Olsztyn24

Olsztyn24
03:26
01 listopada 2024
Wszystkich Świętych

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

UG Dywity | 2015-11-02 19:03
Sukces geodety na turnieju w Tajlandii

Urzędnik z Dywit mistrzem świata

Olsztyn
Para Beach Volley Standing Challange Cup w Pattaya w Tajlandii (fot. Promocja UG Dywity) | Więcej zdjęć »

Drużyna Polski w siatkówce plażowej osób niepełnosprawnych w składzie z Piotrem Moszczyńskim, geodetą z Urzędu Gminy w Dywitach, okazała się najlepsza w ogólnoświatowym turnieju w Tajlandii.

Zawody, w których wzięło udział siedem ekip z całego świata nazywane są nieformalnymi mistrzostwami świata. Turniej Para Beach Volley Standing Challange Cup odbył się w Pattaya w Tajlandii w dniach 24-29 października. Obok reprezentacji Polski wzięły w nim udział ekipy: USA, Niemiec, Kazachstanu, Laosu i dwie drużyny Tajlandii.

- Turnieje, które gromadzą najlepsze drużyny świata w siatkówce plażowej osób niepełnosprawnych rozgrywane są co dwa, trzy lata - mówi Piotr Moszczyński, reprezentant Polski, a na co dzień geodeta Urzędu Gminy w Dywitach. - Dlatego można powiedzieć, że były to nieformalne mistrzostwa świata.

Polacy bronili tytułu mistrzów, który wywalczyli trzy lata temu podczas zawodów w Kuala Lumpur. Ostatecznie tytuł najlepszych siatkarzy plażowych globu został obroniony, ale nie było łatwo. W eliminacjach Polacy w składzie Piotr Moszczyński (Dywity), Adam Stępień (Warszawa) i Artur Wąsowicz (Miłoszyce) wygrali z Tajlandią „B” i USA po 2 do 0 i z Kazachstanem 2 do 1. W półfinale z kwitkiem odprawili pierwszą drużynę Tajlandii stosunkiem 2 do 0. W finale polscy siatkarze ponownie zmierzyli się z Amerykanami. I choć wynik 2 do 0 sugeruje, że mecz był łatwy, ale miał on swoją dramatyczną historię.

- Co to był za finał, jakie emocje! - relacjonuje Piotr Moszczyński. - Pierwszego seta wygrywamy 21:19, w drugim secie przy stanie 15:17, Adam Stępień, nasza najlepsza armata w ataku łapie kontuzję stopy i nie może atakować. Po 5 min. przerwy medycznej wychodzimy i walczymy jak w bojowym szale, ryzykujemy zagrywką, bronimy trudne piłki, Artur doskonale gra w ataku, wygrywamy 22:20! Jesteśmy mistrzami świata! Euforia!

Jak podkreśla urzędnik-siatkarz z Dywit warunki klimatyczne w całym turnieju były ekstremalne. Temperatura w cieniu dochodziła do 35 stopni (na słońcu ponad 40 stopni), a wilgotność wynosiła 80 procent. Dodatkowym utrudnieniem był brak czasu na aklimatyzację. Na drugi dzień po przylocie Polacy grali już swój pierwszy mecz (sześciogodzinna różnica czasowa, sprawiła, że finał z USA zaczął się o 4 nad ranem polskiego czasu - w Tajlandii była godz. 10.00).

- Satysfakcja po zwycięstwie jest olbrzymia - mówi Piotr Moszczyński. - Tym bardziej, że Amerykanie mieli nad nami przewagę fizyczną. Pokonaliśmy ich techniką, sposobem i wielką wolą walki.

R E K L A M A
Z D J Ę C I A
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Pracuj.pl
Olsztyn24