Wyjątkowo spokojnie przebiegała dziś (24.06) XI sesja Rady Miasta Olsztyna, również w tej części, która dotyczyła zatwierdzenia sprawozdania z realizacji ubiegłorocznego budżetu miasta oraz udzielenia absolutorium prezydentowi za wykonanie budżetu. Piotr Grzymowicz nie miał problemów z uzyskaniem pozytywnej oceny radnych. Za udzieleniem absolutorium głosowało 18. z 24. obecnych na sesji radnych, od głosu wstrzymało się 6. członków klubu Prawo i Sprawiedliwość.
Według przedstawionego podczas sesji sprawozdania, ubiegłoroczne dochody miasta to 963 mln zł, z których 826 mln zł stanowiły dochody bieżące, a 137 mln zł dochody majątkowe. Dochody były wyższe o 8,5%, tj. o blisko 76 mln zł, niż w roku 2013. W ubiegłym roku miasto wydało natomiast 928 mln zł, z czego wydatki bieżące pochłonęły 746,8 mln zł, zaś wydatki majątkowe (inwestycyjne) - 181,2 mln złotych. Wydatki budżetu były wyższe o prawie 70 mln zł, tj. o ponad 8% niż w roku 2013. Te dane ogólne, jak i wiele innych danych szczegółowych, zaprezentowanych dzisiaj radnym przez prezydenta Piotra Grzymowicza i Teresę Zając - dyrektora wydziału budżetu Urzędu Miasta, nie pozostawiały wątpliwości, że Rada Miasta jako całość przyjmie sprawozdanie z realizacji ubiegłorocznego budżetu, a prezydent otrzyma absolutorium, chociaż nie do końca odgadnione było stanowisko radnych opozycyjnych klubów: Prawo i Sprawiedliwość i Demokratyczny Olsztyn.
Jak należało się spodziewać, w wystąpieniach klubowych radni klubów koalicyjnych pozytywnie ocenili ubiegłoroczną działalność prezydenta Piotra Grzymowicza.
- Sytuacja finansowa miasta jest stabilna, bezpieczna, a w związku z tym klub Platformy Obywatelskiej będzie głosował za udzieleniem absolutorium prezydentowi Olsztyna - zapowiedział Jan Tandyrak, przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej.
- Najkrócej rzecz ujmując: dochody rosną, wydatki rosną, tylko się cieszyć, że dochody pozwalają na wzrost wydatków na pożyteczne cele - powiedział natomiast Mirosław Gornowicz, przewodniczący „prezydenckiego” klubu radnych Ponad Podziałami.
- Nadwyżka dochodów bieżących nad wydatkami bieżącymi wyniosła prawie 100 mln złotych; ta nadwyżka operacyjna była wyższa niż koszty obsługi zadłużenia. Dług w roku 2013 był mniejszy niż w roku 2013, koszty obsługi zadłużenia do dochodów to 6, z małym ułamkiem, procenta. Te wskaźniki upoważniają do jednoznacznej konkluzji, że finanse miasta są w dobrym stanie. Zatem kierując się wyłącznie merytoryczną oceną wykonania budżetu miasta w 2014 roku i faktami, klub nasz będzie głosował za udzieleniem prezydentowi absolutorium - stwierdził Gornowicz.
Nieco inną ocenę działalności prezydenta Grzymowicza mieli radni Prawa i Sprawiedliwości. Ocenę tę i tak można uznać za łagodną, biorąc pod uwagę, że radni PiS stanowią w Radzie Miasta Olsztyna tzw. twardą opozycję.
- Nasz klub był przeciwny przyjęciu budżetu Olsztyna na 2014 rok - powiedział w wystąpieniu klubowym radny Leszek Araszkiewicz.
- Nie godziliśmy się z formą tworzenia budżetu ze względu na brak zadaniowych założeń budżetu i obawy o możliwość zrealizowania planowanych inwestycji infrastrukturalnych. Niepokoiło nas również ograniczenie wydatków w sferze społecznej oraz brak pomysłów na gospodarcze ożywienie miasta i tworzenie miejsc pracy, szczególnie dla ludzi młodych. Częściowo nasze obawy się potwierdziły. Przedstawione sprawozdanie z realizacji budżetu miasta zawiera wyłącznie suche dane z wielokrotnie nowelizowanego w ciągu roku budżetu miasta.Radny podkreślił, że wysokie są koszty utrzymania takich inwestycji jak Olsztyński Park Naukowo-Technologiczny i Centrum Rekreacyjno-Sportowe Ukiel. Poddał w wątpliwość możliwość dotrzymania terminu realizacji projektu tramwajowego oraz „skuteczność” jego realizacji. Wyraził zaniepokojenie projektem budowy w Olsztynie spalarni śmieci. Leszek Araszkiewicz skrytykował też sposób realizacji Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego. Zarzucił również prezydentowi przeznaczanie zbyt małych środków na remonty chodników i dróg, zastój w budownictwie komunalnym, nierozwiązanie problemu czynszów za lokale w zasobach komunalnych.
- Z tych i innych względów, korzystając z demokratycznego prawa opozycji, wstrzymamy się z udzieleniem absolutorium prezydentowi - podsumował Araszkiewicz.
Największym zaskoczeniem dla obecnych w sali sesyjnej było jednak wystąpienie przewodniczącego klubu Demokratyczny Olsztyn - Czesława Jerzego Małkowskiego, niedawnego konkurenta Piotra Grzymowicza do prezydenckiego fotela. W pochwałach wykonania ubiegłorocznego budżetu przewodniczący Małkowski „przebił” nawet przewodniczących klubów koalicyjnych.
- Liczby nie kłamią - są jakie są i dzisiaj nad nimi głównie się pochylamy - powiedział Czesław Jerzy Małkowski.
- Sprawność wydziałów, które pracowały nad sprawozdaniem z realizacji budżetu, zasługuje na najwyższą pochwałę. Gratuluję, panie prezydencie, tych ludzi, którzy to robili. Ale również nie można unikać odpowiedzialności indywidualnej. Być może mało kto się tego spodziewa, ale w tym momencie szczerze gratuluję prezydentowi miasta wykonania tego bardzo trudnego budżetu, w bardzo trudnym roku 2014. To był wyraz wielkiej odwagi podjęcie jeszcze dodatkowych inwestycji, które dzisiaj różnie są oceniane, bo każdy ma prawo do własnego zdania. Ja mogę się nie zgadzać z pewnymi wskaźnikami, np. uważać, że za mało środków przekazano na oświatę, ale wskaźniki te zrealizowane zostały z wielką precyzją - w 99,9%. Lepszego wskaźnika nie osiągniemy - podkreślił Małkowski.
Radny zwrócił też uwagę na wskaźnik wykonania podatków, który wyniósł aż 104% planowanej pierwotnie kwoty.
- To jest bardzo duża skuteczność urzędników, ale też powodowana dobrym nadzorem - skomentował Czesław Jerzy Małkowski.
- Życzę, żeby ten wskaźnik rósł, bo to jest prognostyk dobrego budowania budżetu miasta, które chce się rozwijać - dodał.
- To że nie było dyskusji nad uchwałą, to że nie ma ani jednego głosu sprzeciwu nawet ze strony opozycji, która ma do tego absolutne prawo, świadczy o skali pracy w 2014 roku. Klub Demokratyczny Olsztyn z przyjemnością zagłosuje za udzieleniem absolutorium - podsumował Czesław Małkowski.
Pozytywnie o wykonaniu ubiegłorocznego budżetu wypowiedział się też radny Krzysztof Kacprzycki, który jako jedyny reprezentuje w Radzie Miasta Sojusz Lewicy Demokratycznej. Radny zwrócił jednak uwagę na kilka problemów związanych z realizacją budżetu, które mogą wystąpić również w tym roku.
Po tych wystąpieniach nie było więc wątpliwości, że prezydent Piotr Grzymowicz otrzyma dziś absolutorium za wykonanie ubiegłorocznego budżetu Olsztyna. I tak się też stało.