d. | 2015-06-17 10:46
BWA zaprasza na dwie nowe wystawy
BWA Galeria Sztuki w Olsztynie zaprasza jutro (18.06), o godzinie 18.00, na wernisaże wystaw - zbiorowej „Ars moriendi/Sztuka umierania” i „TU BYŁAMtrwanie” Violetty Kulikowskiej-Parkasiewicz.
Kurator Przemysław Chodań o wystawie „Ars moriendi/Sztuka umierania”:
W myśl powiedzenia Emila Ciorana, że gdyby nie myśl o samobójstwie już dawno by się zabił, wystawa „Ars moriendi/Sztuka umierania” jest rodzajem medytacji nad przemijaniem, świecką próbą oswajania myśli o śmiertelności. Procesem, w którym artyści i widzowie stają się świadkami własnego przemijania oraz umierania innych.
Wystawa jest ćwiczeniem się w umieraniu, rozumianym jako ćwiczenie duchowe o anarchistycznym zabarwieniu. Przywoływanie obrazów rozkładu oraz doświadczeń i fantazji skupionych wokół nietrwałości wynika z przeczucia, że społeczeństwo wypierające świadomość choroby, cierpienia i śmierci staje się społeczeństwem żyjącym w iluzji, infantylnym i nieszczęśliwym.
Sztuka obrazująca starość, chorobę i śmierć może budzić protest. Można jej stawiać zarzut o przekraczanie moralnych granic, gdy odsłania starość czy niedołęstwo bez wiedzy obserwowanego podmiotu. Śmierć w sztuce może być estetycznie wysublimowana. Może być cyniczna. Dotyczyć jednostek lub społeczeństw. Może być dokumentacją, fantazją lub mieszanką obydwu. Może być momentem, może też być procesem. Zaklinaniem i odczarowaniem jednocześnie. Estetycznym opracowaniem procesów i zjawisk, które budzą niesmak czy obrzydzenie, odsłaniającym jednocześnie to, co najbardziej intymne psychologicznie. Wierzymy, że wszystkie te zabiegi przysłużą się przeżyciu i pracy ze świadomości tego, co nieuchronne.
Na wystawie zostaną zaprezentowane prace Przemysława Branasa, Justyny Górowskiej, Anety Grzeszykowskiej, Magdy Hueckel, Zuzanny Janin, Zbigniewa Libery, Honoraty Martin, Anny Orlikowskiej, Laury Paweli, Pawła Susida i Andrzeja Wasilewskiego.
Violetta Kulikowska-Parkasiewicz o swoim projekcie:
„TU BYŁAMtrwanie” to projekt, który jest wynikiem refleksji zrodzonej w długotrwałym procesie tworzenia rysunku. Dziesiątki, a często setki godzin, poświęconych jednej pracy determinuje moje długie trwanie określone i zdefiniowane powstałym rysunkiem. To ślad, dowód mojego istnienia, mojej obecności tak długiej, iż staje się przyczynkiem do rozważań na temat trwania jako sposobu, możliwości istnienia oraz trwania jako wartości samej w sobie.
Istnieje w człowieku atawistyczna potrzeba utrwalenia swojej obecności. Zostawia więc znak, który wielokrotnie sprowadza się do banalnego napisu „tu byłem/łam”. W swoim projekcie wykorzystuję tę frazę wielokrotnie, zaklinając banał w wartość wyznaczoną czasem. W rysunku, moje trwanie staje się mocne i głębokie, podkreślone kontemplacyjną świadomością bycia, jak również świadomością upływu czasu spychającego teraźniejszość do przeszłości. W opozycji do tej formy trwania stawiam nietrwałość i zmienność, gdzie proces przechodzenia w przeszłość odbywa się szybko, prowadząc do nieobecności oraz zapomnienia. Pojawia się też próba zatrzymania chwili w kadrze, ale jest to jedynie migawka, intymna notatka, swoją formą nawiązująca do dziecięcych „sekretów” zakopanych w ziemi i odkopywanych na krótko po to, aby móc dzielić się z innymi zawartą w nich tajemnicą, w moim przypadku - tajemnicą ulotności bycia.
Zapraszamy!
Z D J Ę C I A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.