Olsztyn24
21:27
24 listopada 2024
Emmy, Jana
Tadeusz Iwiński | 2015-06-03 11:04
Współpraca z Międzynarodowym Czerwonym Krzyżem
Niewiele instytucji w świecie ma tak dobrą renomę, jak powstały w 1863 r. w Genewie Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (angielski skrót ICRC). Tę niezależną szwajcarską organizację założył Henry Dunant, finansista-filantrop, po wstrząsie jakiego doznał widząc tysiące pozostawionych bez opieki rannych w największej bitwie wojny francusko-austriackiej pod Solferino (we włoskiej Lombardii w 1859 r.). Jej celem jest „zapobieganie i łagodzenie cierpienia ludzkiego oraz ochrona ludzkiej godności, bez jakiejkolwiek dyskryminacji”, zapewnianie ochrony oraz humanitarnego traktowania ofiar wojny i przemocy zbrojnej.
Odwrócona flaga Szwajcarii, czyli czerwony krzyż na białym tle, stał się jednym z najbardziej znanych symboli w skali globalnej. Dobrze i jednoznacznie kojarzy się z podejmowaniem interwencji ws. więźniów i jeńców wojennych, rannych i chorych, w tym cywilów dotkniętych konfliktami. Świadczy wreszcie pomoc ofiarom klęsk żywiołowych, wypadków i epidemii w czasie pokoju, a ponadto zajmuje się organizowaniem krwiodawstwa i szerzeniem oświaty zdrowotnej.
Spotkałem się właśnie w Sejmie z przebywającą z krótką wizytą w Polsce jedyną wiceprzewodniczącą ICRC, panią Christine Beerli. Ta była parlamentarzystka z Berna z 12-letnim stażem, ze znaczącym doświadczeniem menadżerskim, odpowiada m.in. za współpracę międzynarodową organizacji. Także z Międzynarodową Federacją Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca (na jej czele stoi obecnie Japończyk Tadateru Konoe), w skład której wchodzi też - istniejący od 1919 r. - Polski Czerwony Krzyż.
Rozmawialiśmy o współpracy Międzynarodowego Czerwonego Krzyża z naszym krajem, również w kontekście dramatycznej sytuacji na Ukrainie, a także tragedii uchodźców z Afryki oraz Bliskiego Wschodu, usiłujących za wszelką cenę dostać się do Europy, m.in. niezwykle ryzykowną drogą - przez Morze Śródziemne. Według propozycji Brukseli, państwa członkowskie UE (bez Danii, Irlandii i Wielkiej Brytanii - mających odrębne regulacje traktatowe) miałyby w najbliższym czasie przyjąć ok. 40 tys. migrantów. Na Polskę przypada kwota prawie 2,7 tys. osób. Ponadto nasz rząd zadeklarował gotowość przyjęcia pewnej grupy chrześcijan z Syrii, ogarniętej od 4 lat wyniszczającą wojną domową.
Odrębną kwestią jest rozwój i doskonalenie międzynarodowego prawa humanitarnego. Efektem tego stało się podpisanie jeszcze w 1949 r. czterech Konwencji Genewskich dotyczących ochrony ofiar konfliktów zbrojnych. Następnie (w 1977 i 2005 r.) - przyjęcie dwóch Protokołów Dodatkowych do powyższych Konwencji. W tej dziedzinie rola Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża jest nie do przecenienia. Generalnie zaś - w dobie niepewności oraz rosnącej liczby wojen i różnorodnych konfliktów - świat byłby bez wątpienia gorszy bez tej organizacji.
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.