Gdy sąsiad łapie się za głowę na widok rachunków, klienci firmy Brawo Domy Pasywne planują, na jakie przyjemności przeznaczyć pieniądze zaoszczędzone na ogrzewaniu.
Budowa domu to jedna z najpoważniejszych decyzji w życiu. Zależy nam, żeby był funkcjonalny, odpowiadał naszym potrzebom, a co najważniejsze: służył nam i następnym pokoleniom przez długie lata. Dlatego zanim rozpoczniemy wylewać fundamenty i stawiać ściany, warto zastanowić się co zrobić, aby ta lokata przynosiła jak najwięcej zysków.
Z nieruchomością jest podobnie jak ze sprawnie działającą firmą: na początku musimy w nią zainwestować, żeby potem na nas zarabiała. I najważniejsze, żebyśmy nie musieli w nieskończoność do niej dokładać.
Pasywność czyli ekstremalne oszczędności Takie korzyści gwarantuje budownictwo pasywne. Jest bardzo popularne w Niemczech, Belgii, Szwajcarii. Na Warmii i Mazurach ten standard jako jedyna oferuje firma Brawo Domy Pasywne. Jakie są główne korzyści dla klientów?
- To przede wszystkim ekstremalne oszczędności w eksploatacji - mówi Jacek Roćko, architekt i współwłaściciel firmy.
- Stawiając dom często koncentrujemy się na doraźnych potrzebach i wydatkach. Tymczasem warto policzyć, ile będzie nas kosztować późniejsze utrzymanie wymarzonej nieruchomości. W przypadku budynku jednorodzinnego ogrzewanie może pochłaniać do 70 proc. wszystkich kosztów. W sezonie zimowym to nawet kilkaset złotych miesięcznie. W skali roku tracimy zawrotną sumę, którą moglibyśmy przeznaczyć na inny, znacznie przyjemniejszy cel. My redukujemy opłaty do minimum, dbając jednocześnie o maksymalny komfort. Jak to możliwe? Pasywność to precyzyjny proces, w którym każdy szczegół ma ogromne znaczenie: od odpowiedniego projektu aż po zakończenie prac. Jedną z jego podstaw jest szczelność. To obiekty o najwyższym komforcie cieplnym i ekstremalnie niskim zapotrzebowaniu na energię. Jej zużycie nie może przekraczać rocznie więcej niż 15 kWh na mkw (1,5 m
3 gazu), a w tradycyjnym obiekcie jest to nawet 150 kWh (15 m
3 gazu)!
Jest to możliwe dzięki bardzo grubej izolacji cieplnej w ścianach, dachu i fundamentach, która nie pozwala przenikać zimnu do wnętrza budynku. W tradycyjnych domach straty ciepła przez wentylację grawitacyjną są ogromne i wynoszą do 45 proc. W pasywnych jest stosowana wentylacja mechaniczna z dodatkowym odzyskiem ciepła.
Dom zarobi na Twoje przyjemności - Klienci mają pewność, że wszystkie wyśrubowane normy zostały spełnione - tłumaczy Jacek Roćko.
- Są uwzględniane już na etapie projektowania przy użyciu specjalistycznych programów. Na początku robót wewnętrznych i po zakończeniu prac są przeprowadzane rygorystyczne testy, których wynik jest potwierdzany Certyfikatem Instytutu Budownictwa Pasywnego. Jak te wszystkie skomplikowane technologiczne terminy przekładają się na codzienne życie? W przypadku tradycyjnego domu o całkowitej powierzchni użytkowej 158 mkw roczne rachunki za ogrzewanie wyniosą nas 6583 zł, a w domu pasywnym jedynie 658 zł. Czyli zyskujemy niebagatelną sumę 5925 zł. Przemnóżmy to teraz, np. przez dwadzieścia lat. Suma robi wrażenie. Trzeba też uwzględnić fakt, że cena gazu rośnie praktycznie co rok, więc kwota będzie jeszcze wyższa.
Z ulgą możemy odetchnąć i na widok sąsiada łapiącego się za głowę z powodu rachunków, powiedzieć: „
Całe szczęście, że mój dom kosztuje mnie grosze!”. I przeznaczyć nasze ciężko zarobione pieniądze na relaks, np. rodzinny wypoczynek, fajny gadżet, zakupy. Wszystko, co nam przyjdzie do głowy.
Skorzystanie z usług firmy Brawo Domy Pasywne pozwala też oszczędzić mnóstwo czasu. Klienci nie muszą zajmować się zdobywaniem pozwoleń, załatwianiem formalności, szukaniem rzetelnych ekip. To wszystko spoczywa na wykonawcy, który ma obowiązek dostarczyć w określonym terminie obiekt w stanie deweloperskim. A trwa to nie dłużej niż cztery miesiące! Budynek powstaje bowiem z prefabrykowanych elementów. Gotowe części są błyskawicznie montowane w dowolnie wybranym miejscu w woj. warmińsko-mazurskim. Technologia jest pozbawiona tzw. procesów mokrych jak murowanie czy lanie betonu. Od razu jest tak jak powinno być, czyli ciepło i przytulnie.
Dom przyjazny alergikom Budynki pasywne mają też inne, bardzo istotne zalety. Żyjemy w dobie, kiedy uczulenia stały się prawdziwą plagą. W tym standardzie dzięki doskonałej wentylacji i stałej cyrkulacji powietrza w domu nie ma wilgoci, żadnych grzybów czy pleśni. Wolniej zbiera się kurz, dzięki czemu nie trzeba tak często sprzątać.
Nie musimy też przejmować się dłuższymi wyjazdami. W obiektach pasywnych nie jesteśmy zakładnikami swoich systemów grzewczych. Nie trzeba się martwić jak np. posiadacze pieców, że wyjadą na weekend, nie będzie miał kto palić, a po powrocie zastaną przerażające zimno albo zamarznięte rury. Metody stosowane w tym standardzie praktycznie nie wymagają obsługi, a ekstremalnie niskie koszty eksploatacji sprawiają, że nie trzeba ograniczać ciepła nawet jak nieobecność mieszkańców potrwa kilka dni.
Przekonaj się sam! - Mógłbym jeszcze długo opowiadać o zaletach tego innowacyjnego budownictwa, ale najlepiej przekonać się o nich na własne oczy - mówi Jacek Roćko.
- Najłatwiej to zrobić, odwiedzając nasz dom pokazowy w Stawigudzie pod Olsztynem przy ul. Czereśniowej 1. To nasza siedziba. Wszystko można dotknąć, sprawdzić, zwiedzić. Zapraszamy od pon. do pt. w godz. 9-17, a w sobotę po wcześniejszym uzgodnieniu telefonicznym (89 541 98 56). Nasi specjaliści chętnie opowiedzą o wszystkich tajnikach i zaletach tej innowacyjnej metody. To nie znaczy, że dom naszych klientów ma wyglądać identycznie. Do wyboru mamy dziewięć nowoczesnych projektów, które można dopasować do swoich potrzeb. Więcej na
www.grupabrawo.pl, facebook.com/pages/Brawo-Domy-Pasywne/860289860675737
Brawo Domy Pasywne
Ul. Czereśniowa 1
11-034 Stawiguda
Tel/Fax: +48 89 541 98 56
E-mail: biuro@grupabrawo.pl