Olsztyn24

Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Olsztynie, z okazji obchodzonych wczoraj (14.02) Walentynek, zaprosiła mieszkańców miasta na spotkanie z Hanną Brakoniecką. Wybór daty spotkania nie był przypadkowy - jego tematem bowiem była miłość i jej różne oblicza ukazane przez pisarkę w jej najnowszej książce pt. „Wjechał we mnie tramwaj, czyli 77 historii o miłości”.

„Wjechał we mnie tramwaj, czyli 77 historii o miłości” to nieprzesłodzone opowieści o różnych obliczach miłości - czasem romantycznej, czasem śmiesznej, czasem tragicznej, zawsze nieprzewidywalnej. Hanna Brakoniecka znalazła własny, nowoczesny, ale nieodhumanizowany język, którym mówi o uczuciach i emocjach. Nie ucieka przed miłością zmysłową, bada ją uważnie, by w swoich tekstach odkryć ją z dużym wyczuciem i empatią. We wstępie do książki pisze:

Patrzę, jak się złościmy na siebie, jak machamy innym przed oczami naszymi oczywistościami. Jakbyśmy nie wiedzieli, że każdy z nas ma prawo do swojej niepowtarzalności, własnej prawdy. Więc sobie marzę, że moje opowieści może czasem komuś pokażą, jak bardzo różnorodny, a przez to ciekawy jest ludzi świat.

Obszerne fragmenty wczorajszego spotkania zarejestrowaliśmy na filmie wideo dołączonym do tego artykułu. Zapraszamy do jego obejrzenia. Znajdą na nim państwo m.in. informacje na temat tytułu publikacji, procesu jej powstawania i te dotyczące kolejnych projektów bohaterki spotkania. Usłyszeć też można fragmenty opowiadań oraz muzyczne „umilacze” w wykonaniu skrzypaczki i multiinstrumentalistki Agnieszki Wojtkowiak.

******

<sup>Hanna Brakoniecka, z zawodu polonistka, to pisarka, blogerka i rysowniczka. Pisze krótkie prozy: zwierzenia, monologi, dialogi, opowiadania, Publikowała w prasie lokalnej i ogólnopolskiej.

W 2010 r. Teatr Kreatury z Gorzowa Wlkp. wystawił spektakl według jej tekstów „Chłopski głos” w reż. Przemka Wiśniewskiego. Wraz z mężem Kazimierzem wydała książkę „HabraKabra” (wyd. Borussia) - aforyzmy i rysunki satyryczne związane z ich małżeńskim pożyciem.

Mieszka w Olsztynie, jest matką dwóch synów i babcią dwojga poznańskich wnucząt.</sup>