Olsztyn24

Olsztyn24
03:20
02 listopada 2024
Bohdany, Ambrożego

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Tadeusz Iwiński | 2014-06-29 18:13

Szkoda drużyny Chile

Olsztyn
 

„Pan Bóg jest po stronie silniejszej armii” mawiał Napoleon. Nie zawsze jednak to sformułowanie jest prawdziwe. We wspaniałym, trzymającym w napięciu meczu w Belo Horizonte, w 1/8 finału Mistrzostw Świata między Brazylią a Chile, po dogrywce, w rzutach karnych 3:2 zwyciężyli canarinhos. I w istocie nie wiadomo kto był w tym przypadku tą silniejszą drużyną.

Pięciokrotni mistrzowie świata byli bliscy wyeliminowania, ale chyba mieli trochę więcej szczęścia. Fantastyczny strzał chilijskiego napastnika Mauricio Pinilii w ostatniej minucie doliczonego czasu gry trafił bowiem w poprzeczkę. Ostatni zaś karny z 10 wykonywanych w podstawowej fazie tych rzutów, strzelany przez Gonzalo Jara, trafił w słupek.

Obawiam się, że ten właśnie zawodnik stanie się trochę kozłem ofiarnym, ponieważ bramka Brazylijczyków w pierwszej połowie mogła być zakwalifikowana jako samobójcza w jego właśnie wykonaniu. Nie zamierzam sięgać do zbyt dalekich analogii, ale nazwisko, które nosi było do tej pory w Chile legendarne. Victor Jara-pieśniarz i gitarzysta, po torturach, został zabity na stadionie w Santiago w 1973 r., wkrótce po zamachu gen. Pinocheta. Jego postać stała się symbolem chilijskiej lewicy oraz demokracji. Teraz inny Jara w jakimś stopniu może zostać uznany za symbol niesprawiedliwości losu.

Dla większości światowej opinii publicznej oraz naturalnie dla 200 milionów Brazylijczyków lepiej, iż to ich drużyna gra dalej. Działa to m.in. w sposób osłabiający liczne społeczne protesty przeciwko samej organizacji kosztującego ogromne pieniądze mundialu w największym i pełnym kontrastów państwie Ameryki Łacińskiej. Drużyna chilijska NIE była jednak gorsza. Grała ofensywnie i bodaj okazała się BARDZIEJ WALECZNA. Znając z autopsji oba te piękne kraje, jako kibic byłem swoiście rozdarty w sympatiach. Mimo wszystko żal mi zespołu Chile.

Tadeusz Iwiński

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Pracuj.pl
Olsztyn24