Olsztyn to piękne miasto. W jego granicach leży kilka jezior. Największe z nich to Ukiel - Krzywe. Tam też zlokalizowane są ośrodki sportów wodnych itp. miejsca odpoczynku olsztynian. Masowo korzystają też z uroków Krzywego turyści - przybysze.
Ironią, a może wręcz skandalem jest, że miasto Olsztyn, stolica regionu, siedziba władz, nie posiada campingu. Ostatni, PTTK-u, zlokalizowany przy ul. Sielskiej w pięknym, urokliwym miejscu nad zatoką Miłą jeziora Krzywego, został zlikwidowany, podzielony na działki, rozprzedany. Można tam teraz podziwiać okazałe budowle „nowobogackich”.
Olsztyński magistrat ponoć posiada plan zagospodarowania terenów jeziora Krzywego. Dlatego niezrozumiałym dla miejscowych pretorian jest rozpoczęcie nad jego brzegiem, tuż za hotelem „Novotel” (jak napisano na tablicy budowy) centrum sportowo rekreacyjnego.
Jak wieść niesie, jest to tylko „przykrywka”. Tam budowany jest apartamentowiec.
Analizując wypowiedzi - zdjęcia na załączonym
linku - można dojść do różnych konkluzji - przemyśleń?
Sądzę że jest to „wdzięczny” temat dla mediów?