Olsztyn24
05:36
24 listopada 2024
Emmy, Jana
Tadeusz Iwiński | 2014-06-11 13:21
Czy Polska musi się na kimś wzorować?
Jarosław Kaczyński oświadczył ostatnio, że chciałby, aby Polska była taka, jak Turcja. Przyjąłem to z zainteresowaniem, również jako długoletni przewodniczący Polsko-Tureckiej Grupy Parlamentarnej oraz zważywszy fakt, że w tym roku obchodzimy 600-lecie wzajemnych stosunków dyplomatycznych. Przez trzy stulecia mieliśmy także wspólną granicę, więc łatwo można sobie uzmysłowić, jak wyglądała wtedy mapa Europy. To państwo, podobnie jak Iran, nigdy nie uznało przy tym rozbiorów Polski.
80-milionową Turcję jest za co podziwiać - ogromny rozwój gospodarczy, druga armia NATO, silna pozycja międzynarodowa itd. Ale kraj nad Bosforem ma też swoje liczne poważne problemy - m.in. w sferze demokracji, praw człowieka, w tym mniejszości kurdyjskiej, czy roli islamu.
Przed wielu laty Lech Wałęsa zapowiadał uczynienie z Polski „drugiej Japonii”, potem Donald Tusk wspominał o przekształceniu kraju nad Wisłą w „drugą Irlandię”, niedawno prezes PiS proponował pójście „drogą węgierską”. Tak można w nieskończoność - proponować model skandynawski (dla mnie najbliższy), niemiecki itd. itp.
Doświadczenia innych społeczeństw bez wątpienia warto uwzględniać, ale kopiować się ich nie da, ze względu na nieuchronne odmienności w wielu dziedzinach. Stąd tak naprawdę chodzi o to, aby stworzyć swoistą PIERWSZĄ POLSKĘ, którą obywatele uznaliby za NOWOCZESNĄ ORAZ SPRAWIEDLIWĄ!
Tadeusz Iwiński
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.