Olsztyn24
01:28
27 listopada 2024
Wirgiliusza, Angeliki
wb | 2014-03-24 20:52
Temat północnej obwodnicy Olsztyna powraca
W olsztyńskim ratuszu rozpoczęły się dzisiaj (24.03) rozmowy na temat przebiegu północnej obwodnicy Olsztyna. W rozmowach udział wzięli nie tylko wójtowie zainteresowanych przebiegiem tej arterii gmin Jonkowo, Barczewo, Dywity i Gietrzwałd, ale także senator Ryszard Górecki, inicjator stowarzyszenia „Szesnastka”.
- Spotykamy się z senatorem Ryszardem Góreckim by od samego początku skupiać silnych partnerów w rozmowach o budowie drugiej części obwodnicy - powiedział Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna.
Po tym jak mieszkańcy i władze gminy Dywity zablokowały budowę północnej obwodnicy Olsztyna w przebiegu proponowanym przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, znalezienie nowego przebiegu arterii, która pozwoliłaby usunąć poza miasto ruch tranzytowy w kierunku Bezled stało się potrzebą chwili. Nie tylko z tego powodu, że po wybudowaniu południowej obwodnicy miasta, cały tranzyt od zachodniej granicy państwa do przejścia granicznego w Bezledach będzie przetaczał się przez środek miasta. Przypomnijmy bowiem, że radni Olsztyna, na wniosek prezydenta, wyznaczyli dość „dziwny” przebieg drogi krajowej nr 51 (Olsztynek - Bezledy). Po wybudowaniu południowej obwodnicy Olsztyna ciężarówki nie pojadą już od Olsztynka prosto do skrzyżowania ulic: Warszawska, Obrońców Tobruku i Armii Krajowej, by dalej pojechać ulicami Armii Krajowej, Schumana i Artyleryjską w kierunku al. Wojska Polskiego i dalej do Bezled, lecz będą musiały znacznie nadłożyć drogi, a potem przeciąć miasto ze wschodu na zachód. TIR-y objadą miasto nową obwodnicą od południa, by w okolicach Wójtowa zawrócić i ulicami miasta (m.in. Lubelską, Towarową, Leonharda, Wyszyńskiego, Sikorskiego i Obrońców Tobruku) dojechać do wyżej już wymienionego skrzyżowania przy siedzibie GDDKiA.
Drugi z ważnych powodów, dla którego szybko trzeba ustalić przebieg północnej obwodnicy Olsztyna, to stworzenie warunków do zakończenia prac projektowych południowej obwodnicy. Od tego bowiem, gdzie zaczynać i kończyć się będzie północna obwodnica miasta zależy, gdzie i jakie węzły powstaną na obwodnicy południowej.
Podczas dzisiejszego spotkania omawiano możliwości przebiegu obwodnicy, wskazywano na zapisy planów zagospodarowania przestrzennego czy względy ekologiczne.
- W naszym Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego są odpowiednie zapisy - mówił prezydent Olsztyna - Oczywiste jest, że celem realizacji obwodnicy jest sukcesywne przejmowanie tranzytu poza Olsztyn, aż do pełnej realizacji obwodnicy, łącznie z istotnym odcinkiem północnym. Budowa tej części obwodnicy wydaje się równie ważna dla otaczających Olsztyn gmin, choć niektóre gminy wskazują także na swoje lokalne problemy drogowe, jak choćby budowę drogi 51 w Dywitach. W mojej ocenie pełna realizacja północnej obwodnicy leży we wspólnym interesie wszystkich samorządów położonych wzdłuż drogi 51. Rezygnacja z tego ważnego elementu stałaby w sprzeczności z ogromnym wysiłkiem społecznym, projektowym, a wreszcie inwestycyjnym, związanym z obwodnicą południową i w sposób istotny ograniczałaby wynikające z niej korzyści - dodał Piotr Grzymowicz.
Jutro dalszy ciąg spotkań w sprawie północnej obwodnicy miasta.
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.