Olsztyn24

Tradycją w olsztyńskim Gimnazjum nr 5 stało się rokroczne odwiedzanie Londynu. W tym roku nie mogło być inaczej. Polecieliśmy i chcemy się podzielić naszymi przeżyciami. Oto nasza relacja.

Wycieczka do Londynu, na którą pojechało 16 osób wraz z opiekunami Marzeną Chmielińską oraz Lechem Wąsowskim, rozpoczęła się 9 marca i trwała do 14 marca. Wyjechaliśmy z Olsztyna wcześnie rano na lotnisko w Gdańsku, a wróciliśmy o północy. Dla części z nas był to pierwszy w życiu lot samolotem, a więc już na starcie wielkie przeżycie.

W Londynie byliśmy około 11:30. Udaliśmy się do hotelu, gdzie mieliśmy mieszkać przez kolejne dni. Zostawiliśmy bagaże i ponieważ sport to zdrowie, jak najszybciej wyruszyliśmy na podbój pięknego miasta. Przekonaliśmy się o jego urodzie już w trakcie przejazdu autobusem z lotniska.

Pierwszy wieczór to pięknie oświetlony Londyn. Zobaczyliśmy Harods - jeden z największych sklepów, który swoim oświetleniem zrobił na nas duże wrażenie. Udaliśmy się do Hyde Parku, gdzie zobaczyliśmy pomnik Alberta - Albert Memorial oraz salę koncertową Royal Albert Hall. Pojechaliśmy piętrowym autobusem pod Buckingham Palace i zobaczyliśmy oświetlony pomnik Victorii.

Następnego dnia wcześnie rano udaliśmy się pod Buckingham Palace, gdzie byliśmy świadkami zmiany warty. Po tej uroczystości zwiedzaliśmy następujące muzea:

- Natural History Museum - zobaczyliśmy tam wiele zwierząt i wielkiego ruchomego dinozaura. Było tam również wiele szkieletów, pomnik Darwina oraz wiele eksponatów dotyczących flory i fauny występującej na Ziemi.

- Science Museum - muzeum związane z nowinkami technicznym, gdzie chętnie braliśmy udział w grach interaktywnych. Zobaczyliśmy m.in. jak zdobywano świetlisty glob (księżyc), jak produkuje się samochody, jak wyglądały maszyny parowe.

Byliśmy także na zakupach, a wieczorem zobaczyliśmy oświetlony Parlament, Big Ben, London Eye i mosty Londynu. Wszystkie te pięknie oświetlone obiekty zrobiły na nas niezapomniane wrażenie.

Trzeci dzień zaczęliśmy od zwiedzenia katedry - St Pauls Cathedra - która nas zachwyciła architekturą i wielkością. Przez most nad Tamizą przeszliśmy pod Tate Gallery of Modern Art i pod teatr Szekspira - Shakespeares Globe Theatre and Exhibition. Przejechaliśmy metrem i weszliśmy do British Museum - gdzie znajdowały się mumie, sfinks, wiele rzeźb oraz eksponaty z Afryki, Mezopotamii i wielu innych miejsc współczesnego i starożytnego świata.

Kolejnymi punktami naszego programu były: Galeria Portretu - National Portrait Galery, gdzie w ładnych wnętrzach zobaczyliśmy wiele portretów i obrazów, Galeria Narodowa - National Galery - głównym obiektem były „Słoneczniki” Van Gogha i wiele innych znanych obrazów w wielkich salach. Po wyjściu z Galerii znaleźliśmy się na Trafalgar Square, gdzie chodziliśmy między pomnikami lwów i oglądaliśmy różnych magików. Pojechaliśmy też na Comden Town - pasaż targowy, gdzie była możliwość zrobienia zakupów i potargowania się ze sprzedawcami.

Wieczór to okolice oświetlonego London Bridge, Tower Bridge, Tower of London i oświetlonego krążownika HMS „Belfast”, największego statku ocalałego z II wojny światowej. Widzieliśmy najwyższy budynek Anglii i Unii Europejskiej.

Czwartego dnia zobaczyliśmy okolice: Parlamentu - Palace of Westminster, kościoła w którym odbywają się uroczystości królewskie - Westminster Abby, zobaczyliśmy, gdzie jest londyńskie akwarium, a potem nastąpiła przejażdżka na London Eye. Bardzo nam się spodobał Londyn z lotu ptaka. Potem przeszliśmy do dzielnicy rządowej i byliśmy pod siedzibą premiera na Downing Street. Znaleźliśmy się też w miejscu, gdzie stacjonuje Gwardia Konna. Przejechaliśmy pod Muzeum figur woskowych - Madame Tussauds i oglądaliśmy figury ludzi znanych ze świata polityki, muzyki i sportu. Robiliśmy zakupy na Oxford Street i przeszliśmy w okolice Piccadilly, aby zobaczyć dzielnice: Soho i Chinatown.

Przedostatni dzień zaczęliśmy od zwiedzania twierdzy Tower of London, gdzie spotkaliśmy księcia i zachwycaliśmy się wieloma cennymi królewskimi klejnotami. Zobaczyliśmy też zbroje i miejsce ścinania głów oraz wiele ciekawych obiektów.

Potem byliśmy na moście Tower Bridge. Popłynęliśmy statkiem do Greenwich i weszliśmy do Muzeum Morskiego. Wbiegliśmy na górę pod planetarium i obserwatorium. Zobaczyliśmy, którędy przebiega południk „0”. Mogliśmy też obserwować nowoczesną i pięknie oświetloną dzielnicę Canary Wharf.

Ostatni dzień był najbardziej relaksującym dniem z całej wycieczki, bo udaliśmy się do Regent’s Parku. Tu delektowaliśmy się widokiem wielu pięknych, kolorowych rabat kwiatowych i fontann. Obserwowaliśmy ludzi, którzy przy pięknej pogodzie, która nam wyjątkowo dopisała, spędzali czas na piknikach, bieganiu i aktywnym wypoczynku. Zjedliśmy lunch na łonie natury, nakarmiliśmy wiewiórki i po godzinie 14:00 z żalem udaliśmy się na lotnisko, gdzie skończyła się nasza przygoda z Londynem.

Uważamy, że wycieczka była bardzo udana, nauczyciele bardzo dobrze spełniali swoją rolę opiekunów i przewodników oraz starali się jak najlepiej umilić nam pobyt w Londynie. Z chęcią pojechalibyśmy tam za rok .