waclawbr | 2014-02-12 01:40
Nie będzie pracy dla prokuratora
Dawna sala sesyjna wypełniła się chętnymi do dyskusji w sprawie OBO |
Więcej zdjęć »
We wtorkowy (11.02) wieczór, z inicjatywy olsztyńskiego radnego Grzegorza Smolińskiego (PiS) i przedstawiciela Fundacji Batorego Dariusza Kraszewskiego, w Urzędzie Miasta Olsztyna odbyło się spotkanie poświęcone podsumowaniu pierwszej edycji Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego. U podstaw inicjatywy zwołania otwartego spotkania w tej sprawie legły posiadane przez Grzegorza Smolińskiego i przekazane podczas ostatniej sesji Rady Miasta w ramach interpelacji do prezydenta Olsztyna informacje o nieprawidłowościach na etapie realizacji Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego.
We wtorkowy (11.02) wieczór, z inicjatywy olsztyńskiego radnego Grzegorza Smolińskiego (PiS) i przedstawiciela Fundacji Batorego Dariusza Kraszewskiego, w Urzędzie Miasta Olsztyna odbyło się spotkanie poświęcone podsumowaniu pierwszej edycji Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego. U podstaw inicjatywy zwołania otwartego spotkania w tej sprawie legły posiadane przez Grzegorza Smolińskiego i przekazane podczas ostatniej sesji Rady Miasta w ramach interpelacji do prezydenta Olsztyna informacje o nieprawidłowościach na etapie realizacji Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego.
Sprawa rzekomych nadużyć przy realizacji OBO, którą jako pierwszy uczestnik dyskusji poruszył radny Smoliński, nie zdominowała jednak całego spotkania. Autora interpelacji i jego informatorów ostro skrytykowała Jolanta From - przewodnicząca Rady Osiedla Kortowo, która to rada w istocie była negatywnym bohaterem interpelacji Grzegorza Smolińskiego. Przewodnicząca kortowskiej Rady Osiedla zarzuciła Smolińskiemu i źródłom jego informacji „mijanie się z prawdą”.
Sprawa nieprawidłowości poruszana była też na marginesie wystąpień innych dyskutantów. Jednak oręż z rąk zwolenników zdecydowanego rozprawienia się z odpowiedzialnymi za „błędy i wypaczenia” wytrącił przedstawiciel dbającej o przejrzystość życia publicznego w Polsce Fundacji Batorego. Dariusz Kraszewski powiedział bowiem, że Olsztyn nie jest ani pierwszym, ani ostatnim miastem w Polsce, w którym podnoszone są zarzuty związane z realizacją budżetów partycypacyjnych. Uchybienia, o których mówi się w Olsztynie nie mają też takiej wagi, by dyskredytowały inicjatywę Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego, tym bardziej, że była to pierwsza edycja takiej inicjatywy w Olsztynie. Zdaniem Kraszewskiego, Olsztyn bardziej niż na naganę zasługuje na pochwałę, bowiem jest jednym z zaledwie kilkudziesięciu samorządów w Polsce, które realizują budżety partycypacyjne. I to na doświadczeniach Olsztyna, również tych negatywnych, uczyć się będą inne samorządy w kraju.
Po tym wystąpieniu dyskusja zeszła na tematy merytoryczne. Dyskutanci głównie przedstawiali propozycje mające doprowadzić do zwiększenia udziału mieszkańców w dysponowaniu miejskim budżetem, do „sprawiedliwego” rozdysponowania środków budżetu obywatelskiego na poszczególne rejony miasta i zadania. Nie zabrakło też wystąpień krytycznych dla instytucji budżetu obywatelskiego. Mówiono m.in. o deprecjonowaniu roli Rady Miasta i rad osiedli. Były też wystąpienia wskazujące, że uczestnik dyskusji ma nie tylko „mgliste pojęcie” o budżecie obywatelskim, ale o zasadach demokracji w ogóle.
Chętnych do udziału w dyskusji było wielu, chociaż z upływem godzin i minut wypełniona początkowo dawna sala sesyjna Urzędu Miasta zaczęła pustoszeć. Ubytek uczestników spotkania szczególnie dał się zauważyć, gdy przewodniczący klubu radnych PiS w Radzie Miasta Dariusz Rudnik wrócił do wątku rozliczeniowego i gdy dyskusja gwałtownie się zaogniła, schodząc również na tematy polityczne. A ponieważ na sali nie brakowało członków różnych partii, pojawiły się zarzuty o prowadzenie podczas spotkania kampanii wyborczej przed zaplanowanymi na ten rok wyborami - również do samorządu terytorialnego.
Zgłaszane w czasie spotkania uwagi były skrzętnie zapisywane przez moderatorów. Czy zostaną wykorzystane podczas kolejnych edycji Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego? Trudno powiedzieć. Na pewno nie wszystkie, chociażby z tego powodu, że niektóre wzajemnie się wykluczały. Pewne jest natomiast, że prezydent Grzymowicz nie zamierza rezygnować z oddawania niewielkiej części miejskiego budżetu do dyspozycji mieszkańców miasta. Pewne jest też, że z Urzędu Miasta nie wyjdzie podpisane przez prezydenta zawiadomienie prokuratora o popełnieniu przestępstwa podczas realizacji Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego.
- Prokuratura tutaj nie jest potrzebna - powiedział nam prezydent Piotr Grzymowicz po spotkaniu. - Zdajemy sobie sprawę, że przy realizacji Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego nie wszystko było doskonałe, ale podniesione przez radnego Smolińskiego uwagi można było wyjaśnić między zainteresowanymi osobami, których te uwagi dotyczyły. Skoro na projekty OBO zagłosowało 11 tysięcy mieszkańców miasta, to jeden incydent, czy kilka głosów oddanych w niezbyt jasny sposób, nie mogą dyskredytować naszego budżetu obywatelskiego, naszych działań w kierunku zaktywizowania mieszkańców Olsztyna.
Mamy ponad dwie godziny materiału filmowego z wtorkowego spotkania w sprawie OBO. Nagrania udostępniamy na naszej stronie.
Z D J Ę C I A
F I L M Y
Spotkanie podsumowujące Olsztyński Budżet Obywatelski (1)
11-02-2014
Spotkanie podsumowujące Olsztyński Budżet Obywatelski (2)
11-02-2014
Spotkanie podsumowujące Olsztyński Budżet Obywatelski (3)
11-02-2014
Spotkanie podsumowujące Olsztyński Budżet Obywatelski (4)
11-02-2014
P L I K M P 3
G A L E R I A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.