Olsztyn24

Po tym jak w sierpniu Sąd Okręgowy w Olsztynie oddalił wniosek FCC Construccion S.A. o zablokowanie Gminie Olsztyn możliwości skorzystania z gwarancji bankowej zabezpieczającej prawidłowe wykonanie umowy na budowę „tramwajów” w Olsztynie, Hiszpanie nie złożyli broni. Na orzeczenie olsztyńskiego sądu złożyli zażalenie do Sądu Apelacyjnego w Białymstoku. Tam jednak też przegrali!

- Sąd w Białymstoku rozpatrywał zażalenie FCC 17 października na posiedzeniu niejawnym - mówi prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. - Sąd postanowił oddalić zażalenie. To oznacza, że kwota 25 milionów złotych, którą FCC złożyło jako gwarancję należytego wykonania umowy jest do naszej dyspozycji.

Jak tłumaczy prezydent, złożone w banku pieniądze najprawdopodobniej będą wykorzystane na pokrycie wzrostu kosztów niewykonanego przez Hiszpanów kontraktu.

- Ogłosimy nowe przetargi na realizację kontraktu - mówi Piotr Grzymowicz. - Jestem przekonany, że oferty nowych wykonawców będą droższe niż proponowała nam FCC Construccion. Pieniądze z gwarancji bankowej będą więc musiały pokryć różnice pomiędzy kwotami wynikającymi z umowy z FCC, a umowami zawartymi z nowymi wykonawcami inwestycji.

Niewykluczone też, że pieniądze z gwarancji posłużą miastu na spłatę wierzytelności, jakie względem FCC mają podwykonawcy robót przy projekcie tramwajowym w Olsztynie, a którym FCC nie zapłaciła za wykonaną pracę. Na dzisiaj, według danych ratusza, FCC ma zaległości finansowe wobec 15 wykonawców robót (na kwotę prawie 4,2 mln zł), 17 usługodawców (na kwotę nieco ponad 1,2 mln zł) oraz 4 dostawców (na kwotę prawie 176 tys. zł).

Oddalenie zażalenia Hiszpanów przez sąd w Białymstoku raczej nie zakończy konfrontacji FCC i Gminy Olsztyn przed polskimi sądami. Takie spektakle są niemal pewne, chociażby po tym, jak FCC wyceniło wartość swoich robót na terenie Olsztyna, oczekując zapłaty.

- Hiszpanie wycenili swoje roboty na ponad 8 milionów złotych - informuje prezydent Grzymowicz. - My to zweryfikowaliśmy do kwoty niespełna 4 mln zł, a dokładnie do kwoty 3 937 523 zł brutto. Uznaliśmy Hiszpanom tylko te prace, które zostały zakończone i odebrane protokołami odbioru.

Hiszpanie na przelew z konta Urzędu Miasta Olsztyna raczej jednak liczyć nie mogą.

- W pierwszej kolejności z należnej FCC kwoty będziemy zaspokajać podwykonawców - wyjaśnia prezydent. - Po tej operacji dla FCC nie zostanie już nic, a to co zabraknie dla podwykonawców weźmiemy z gwarancji bankowej. Bez procesów sądowych z FCC się raczej nie obejdzie.

W najbliższych dniach pracownicy ratusza rozpoczną spotkania z firmami pracującymi na rzecz realizacji przez FCC kontraktu tramwajowego, w celu weryfikacji roszczeń tych firm względem FCC i podpisania porozumień umożliwiających zaspokojenie tych roszczeń przez Gminę Olsztyn.