Olsztyn24

Zapewne nie taki jak dzisiejszy (13.07) dzień wymarzyli sobie warmińsko-mazurscy leśnicy na swój debiut w projekcie „Olsztyn. Aktywnie!”. Wczorajsza sążnista ulewa i pokryte dziś ciemnymi chmurami niebo nie zachęcały do wypadów na łono natury. Na takie eskapady zdecydowali się tylko najzagorzalsi zwolennicy aktywnego wypoczynku na świeżym powietrzu. Dlatego na starcie akcji „Jagodobranie” w Leśnym Arboretum w Kudypach zamiast spodziewanych kilkudziesięciu osób pojawiło się zaledwie osiem.

- Pogoda dziś jest mocno niesprzyjająca spacerom po lesie, więc i tak cieszymy się, że w ogóle ktoś do nas dotarł - powiedziała Paulina Rutkowska, pracownik arboretum w Kudypach, a dziś „główny jagodozbieracz”. - A jak na pierwszy raz, na zebranie pierwszych doświadczeń w ramach „Olsztyn. Aktywnie!”, osiem osób też wystarczy.

Leśnicy przygotowali się na spotkanie z jagodozbieraczami bardzo dobrze. Każdy podejmowany był w budynku arboretum w Kudypach herbatą i pysznymi jagodziankami. Po krótkim instruktażu nastąpił wyjazd na Polanę Kudypską, skąd uczestnicy imprezy pieszo wyruszyli w głąb lasu w miejsca masowego występowania krzewinek z jagodami. Na zbieranie jagód zarezerwowano 2 godziny. Potem uczestnicy jagodozbierania zostali zaproszeni na przygotowane przez leśników ognisko.

Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Olsztynie, której podlega Nadleśnictwo Kudypy i prowadzone przez to nadleśnictwo Leśne Arboretum w Kudypach uczestniczy w projekcie „Olsztyn. Aktywnie!” po raz pierwszy. Leśnicy uznali, że projekt promujący aktywny styl życia, może być także doskonałą formą promocji uroków i zasobów warmińskich lasów. Dlatego od tego roku będą zapraszać olsztynian i ich gości do położonych wokół Olsztyna lasów.

- Dzisiaj debiutujemy w projekcie „Olsztyn. Aktywnie!”, ale w tym roku zaprosimy olsztynian do siebie jeszcze trzy razy - powiedziała Paulina Rutkowska. - W drugą sobotę sierpnia i września oraz pierwszą sobotę października wybierzemy się wspólnie na grzyby. To zajęcie jak najbardziej odpowiednie dla osób aktywnych. Zbierając jagody czy grzyby, cały czas jesteśmy w ruchu. Poza tym w lesie możemy się zrelaksować, miło spędzić czas, a przy okazji uzupełnić domową spiżarnię. Gorąco polecam więc nasze spotkania i zapraszam do lasu.