Olsztyn24

Nie będzie chyba przesady, jeżeli napiszemy, że wczorajsza informacja olsztyńskiego oddziału GDDKiA o zgodzie na wystąpienie z wnioskiem o zezwolenie na realizację południowej obwodnicy Olsztyna zelektryzowała osoby zainteresowane tematem. Już wczoraj swoją radością z takiego obrotu sprawy podzielił się z dziennikarzami prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. Dzisiaj (20.02) to samo uczynili m.in. wojewoda Marian Podziewski i wicemarszałek województwa Jarosław Słoma podczas „specjalnej” konferencji prasowej w Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie.

- Centrala GDDKiA wydała zgodę na wystąpienie o ZRID, czyli zezwolenie na realizację inwestycji drogowej - potwierdził oficjalnie Marian Podziewski otwierając konferencję. - Nie będzie żadnej niepotrzebnej zwłoki, żeby tę decyzję wydać. Wydamy ją w takim terminie, który nie przekroczy 10 marca. Myślę, że jest to pierwszy element tej inwestycji, ponieważ przy takiej zgodzie mamy zapewnienie, że otrzymamy pieniądze na wycenę i wykup gruntów. Jesteśmy do tego przygotowani.

Entuzjazm wojewody w kwestii terminu wydania zgody na realizację obwodnicy musiał tonować obecny na konferencji dyrektor olsztyńskiego oddziału GDDKiA Mirosław Nicewicz.

- Pan wojewoda narzucił takie niesamowite tempo wydawania tej decyzji, że zapewne właściwi w tej sprawie dyrektorzy wydziałów trochę się przerazili - powiedział Nicewicz. - Muszę więc wyjaśnić, że 10 marca, kiedy upływa ważność decyzji środowiskowej, to termin do którego nasz oddział, jako inwestor, musi złożyć wniosek o wydanie decyzji ZRID, żeby decyzja środowiskowa została „skonsumowana”. Samo przygotowanie decyzji wojewody może zaś zająć nawet kilka miesięcy. My nie będziemy zwlekali ze złożeniem wniosku do ostatniego dnia, czyli do 10 marca, ale potrzebujemy kilka dni, żeby napisać ten wniosek. Bo to nie jest jedna „stroniczka”, tylko np. trzeba wymienić wszystkie działki, które będą zajęte pod inwestycję, także i te, które będą zajęte czasowo. Tu nie może być pomyłki. Trzeba to dokładnie sprawdzić.

Wojewoda Marian Podziewski odniósł się do „szumu”, jaki panował ostatnio wokół sprawy budowy obwodnicy Olsztyna, jednocześnie tłumacząc brak spektakularnych posunięć w tej sprawie ze strony administracji rządowej, czy samorządu województwa.

- My przyjęliśmy trochę inny wariant załatwienia sprawy, niż pokazywany w mediach - stwierdził wojewoda. - Przyjęliśmy wariant merytorycznej rozmowy z ministrami w celu uzyskania takiego wparcia finansowego, które pozwoli na kontynuację tej inwestycji po wydaniu ZRID-u, wycenie i wykupie gruntów. My nie wchodzimy na barykadę, szczególnie ja jako przedstawiciel administracji rządowej, tylko rozmawiamy z ministrami, z GDDKiA, o potrzebie inwestycji i jej zabezpieczeniu finansowym.

Stanowisko samorządu województwa w sprawie budowy obwodnicy przedstawił dziennikarzom wicemarszałek Jarosław Słoma.

- Należy wyrazić satysfakcję, że jest szansa na przełamanie wykluczenia komunikacyjnego stolicy regionu - Olsztyna - stwierdził wicemarszałek. - Praca organiczna, pozytywistyczna, niewidoczna, ale toczona przez wiele miesięcy, przynosi skutek. Jeszcze dzisiaj rozmawiałem z marszałkiem Jackiem Protasem, który uczestniczy w Konwencie Marszałków w Białowieży. Marszałek rozmawiał wczoraj z minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowską. Jest bardzo dobry klimat dla decyzji, które umożliwiłyby lepsze skomunikowanie Olsztyna ze stolicą państwa, jak też wyprowadzenie ruchu tranzytowego z miasta i skomunikowanie dwóch dróg krajowych w postaci łącznika, który wydaje się tym właściwym „wytrychem” do otwarcia skarbca z pieniędzmi na inwestycje drogowe na potrzeby Olsztyna. Marszałek prosił o przekazanie informacji z rozmów w Białowieży, że rokowania są bardzo dobre. Klimat i życzliwość jest i mamy nadzieję, że te proceduralne kwestie potoczą się na tyle sprawnie, by jak najszybciej dać decydentom możliwość rozważania możliwości wsparcia finansowego.

O przygotowaniu olsztyńskiego oddziału GDDKiA do realizacji obwodnicy Olsztyna poinformował uczestników konferencji dyrektor oddziału Mirosław Nicewicz.

- Oddział jest gotowy z dokumentacją, mamy wszystkie opracowania przygotowane, więc kiedy decyzja ZRID zostanie wydana i uprawomocni się, w teren ruszą rzeczoznawcy, żeby wycenić grunty do przejęcia pod obwodnicę - poinformował dyrektor. - Jeżeli nie będzie odwołań od oszacowanych kwot, wypłacone zostaną odszkodowania.

Nicewicz podkreślił też, że oddział GDDKiA dostał zgodę na wystąpienie o ZRID dla całej obwodnicy Olsztyna, a więc od Kudyp aż za obwodnicę Wójtowa - 28 kilometrów dwujezdniowej drogi wokół Olsztyna.

- Realność tego przedsięwzięcia wzrosła wtedy, kiedy pojawił się pomysł włączenia prawie 3/4 obwodnicy Olsztyna do pomysłu, który lepiej wpisuje się w transportową strategię państwa i daje lepsze możliwości pozyskania środków finansowych w nowej perspektywie finansowania unijnego. To prawdopodobnie przesądziło o tym, że mamy zgodę na wniosek o ZRID - powiedział dyrektor GDDKiA w Olsztynie.

Jak przypuszcza Nicewicz, realizacja inwestycji drogowych w okolicach Olsztyna, w pierwszym etapie dotyczyła będzie drogi S-51, która będzie zaczynała się po wschodniej stronie Olsztyna, a kończyła na węźle w Olsztynku. Długość tej dwupasmowej drogi to 36 kilometrów, z których 6 km już jest gotowe w ramach obwodnicy Olsztynka. Pozostaje do wybudowania około 30 kilometrów drogi ekspresowej kategorii S, na co składa się około 14 kilometrów drogi po śladzie zbliżonym do obecnego przebiegu drogi Olsztyn-Olsztynek. Prawdopodobnie w dalszej kolejności wybudowanych zostanie jeszcze 16 kilometrów nowej drogi jako południowej obwodnicy Olsztyna.

O konkretnych terminach, w jakich inwestycje zostaną zrealizowane, mówiono dziś niewiele. Bo terminy te zależą od wielu czynników, m.in. procedur administracyjnych, postępowań odwoławczych czy napływu środków finansowych. Teoretycznie GDDKiA mogłaby rozpocząć prace terenowe nawet na wiosnę przyszłego roku i zakończyć je w ciągu dwóch lat, ale to tylko możliwości teoretyczne.

Jak zwykle konferencję zarejestrowaliśmy na filmie wideo. Czytelników zainteresowanych szczegółowym przebiegiem spotkania zachęcamy do obejrzenia filmu.

Dodamy jeszcze, że podczas konferencji zapytaliśmy o sprawę nośności olsztyńskich mostów i konsekwencje wprowadzenia ograniczeń w przejazdach przez te mosty dla ciężkich pojazdów. Tej sprawie poświęcimy odrębny materiał.