D./waclawbr | 2013-02-04 13:33
PiS: Jesteśmy za obwodnicą, ale najpierw czteropasmówka do Olsztynka
Nie milknie wrzawa wokół sprawy olsztyńskiej obwodnicy. Temu tematowi była też poświęcona dzisiejsza (4.02) konferencja prasowa posła Jerzego Szmita (PiS), członka sejmowej komisji infrastruktury oraz Dariusza Rudnika, przewodniczącego klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości w olsztyńskiej Radzie Miasta.
Gospodarze konferencji długie minuty poświęcili na przypomnienie obecnego stanu spraw dotyczących budowy obwodnicy Olsztyna i pomysłowi prezydenta Piotra Grzymowicza, by ograniczyć ruch tranzytowy ciężarówek przez miasto. Nie zabrakło też politycznych ocen.
- Sprawa budowy obwodnicy Olsztyna była już wielokrotnie poruszana, również przez parlamentarzystów w Sejmie, były wystąpienia radnych i wystąpienia społeczne - powiedział m.in. poseł Jerzy Szmit. - Niestety, tak naprawdę wszystko w tej sprawie zależy od rządu, od decyzji, które są poza zasięgiem naszego województwa, czy Olsztyna. Część działaczy Platformy Obywatelskiej obwinia prezydenta Grzymowicza, czy marszałka Protasa, że nie zapisali odpowiednich funduszy na współfinansowanie inwestycji w budżecie miasta, czy województwa. I pewnie jest w tym sporo prawdy, ale główny ciężar finansowania tych inwestycji spoczywa na rządzie i budżecie państwa, więc trudno wskazywać na innych decydentów - mówił dalej poseł.
Również „wolne” wystąpienie radnego Dariusza Rudnika, niewiele wyjaśniło dziennikarzom w kwestii stanowiska polityków PiS w sprawie budowy obwodnicy Olsztyna i oceny działań podejmowanych w tej sprawie przez prezydenta Olsztyna.
- Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Olsztyna cztery godziny poświęcono sprawie wjazdu TIR-ów do miasta - powiedział m.in. radny Rudnik. - Stanowisko prezydenta jest takie, że skoro nie otrzymaliśmy pieniędzy na obwodnicę, to nie powinno być przejazdu TIR-ów przez Olsztyn, bo niszczą nasze ulice. Jest to, w pewnym sensie, racjonalne podejście, ale dające wiele znaków zapytania. Bo jak stwierdzić, który TIR przejeżdża przez miasto tranzytem, a który dostarcza też towar do naszego miasta? Następna sprawa, to jak wielki jest ten tranzyt? Tego nie wiemy i mimo zadawanych pytań, nikt nam nie może udzielić odpowiedzi.
- Prezydent żąda od radnych zajęcia stanowiska w tej sprawie, stanowiska popierającego prezydenta, co wzbudziło sprzeciw koalicjanta - ciągnął dalej swój wywód radny Rudnik. - Pieniądze na budowę obwodnicy zostały Olsztynowi praktycznie zabrane, więc w tej chwili Platforma Obywatelska stosuje klasyczny zabieg przekuwania porażki w sukces i proponuje tzw. łącznik, pod którym należy rozumieć połączenie Olsztyna z „siódemką” czteropasmową drogą. Przypomnę, że większość olsztyńskich posłów, łącznie z obecnym wiceministrem finansów Januszem Cichoniem, dwa razy z hasłem budowy obwodnicy wchodziła do Sejmu.
Dopiero odpowiadając na pytania dziennikarzy gospodarze konferencji jasno powiedzieli, jakie rozwiązania komunikacyjne będą popierać.
- Olsztyn musi być skomunikowany przede wszystkim z centrum kraju, czyli połączenie „siódemki” drogą dwupasmową z Olsztynem, to powinien być w tej chwili priorytet. To jest plan minimum i za tym rozwiązaniem będziemy się opowiadać - stwierdził Dariusz Rudnik.
- To jest znacznie realniejsze przedsięwzięcie, tańsze i ono od razu wpłynie na rozwiązanie bardzo ważnego problemu komunikacyjnego nie tylko Olsztyna - szybkiego połączenia środkowej części województwa z Warszawą - dodał poseł Szmit. - To będzie miało wpływ na gospodarkę i na wizerunek naszego miasta, że można łatwo do nas dojechać, i że warto u nas inwestować. Oczywiście popieramy budowę obwodnicy, tylko to jest miliard złotych, których przy tych rządach nie będzie. Poza tym inwestycja Olsztyn-Olsztynek jest dużo lepiej przygotowana dokumentacyjnie, to są sprawy prostsze, jeżeli chodzi o dokumentację i tę inwestycję rzeczywiście można znacznie szybciej zrealizować. I to co jest najważniejsze - to jest rozwiązanie realnego problemu komunikacyjnego. Natomiast jeśli chodzi o obwodnicę, to najpierw pomyślmy i policzmy, ile ruchu ubędzie z Olsztyna dzięki obwodnicy, bo takich szacunków obecnie nikt nie przedstawia, mówi się tylko ogólnie: obwodnica, obwodnica... Jesteśmy za, ale przy takich sprawach najpierw trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie: co jest ważniejsze, co możemy szybciej osiągnąć. Niestety w Olsztynie tak naprawdę jakiegoś planu komunikacyjnego nie widzimy. Żyjemy w świetle haseł, a nie planowego działania.
I w tym ostatnim zdaniu poseł na pewno ma rację. W każdej z poruszonych podczas dzisiejszej konferencji prasowej spraw większość mieszkańców miasta (również tych, którzy mogą podejmować za nas decyzje) zna hasła. Może w końcu znalazłby się ktoś, kto przedstawiłby sprawę kompleksowo? Może ktoś z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad? Nie od rzeczy byłaby też wizyta w Olsztynie co najmniej przedstawiciela Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, by tu, na miejscu, zaprezentować szczegóły rządowej koncepcji. No, chyba że rząd w tej sprawie również dysponuje tylko hasłami...
Z D J Ę C I A
F I L M Y
Konferencja prasowa PiS ws. obwodnicy Olsztyna
04-02-2013
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.