Olsztyn24

Olsztyn24
19:28
27 listopada 2024
Wirgiliusza, Angeliki

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Karol Dempich | 2012-12-20 19:47

Dziury nie znikną...

Olsztyn
Przebudowa Bałtyckiej ruszyła cztery miesiące temu

Obiecali, ale na obietnicach się skończyło. Wykonawca remontu ulicy Bałtyckiej na razie nie naprawi ubytków w nawierzchni wzdłuż remontowanego odcinka w takim stopniu, jak życzyliby sobie tego kierowcy.

Przebudowa ulicy Bałtyckiej trwa już prawie cztery miesiące. Kierowcy od początku narzekają na stan nawierzchni w miejscach, gdzie wcześniej znajdowały się azyle dla pieszych. Po wprowadzeniu tymczasowej organizacji ruchu tam, gdzie wcześniej mieliśmy do czynienia z wysepkami, teraz przebiega jeden z pasów. Tak jest przy skrzyżowaniu z ulicą Rybaki. Utrudniony jest przejazd w kierunku centrum miasta, a także wjazd i wyjazd na parking pobliskiego sklepu.

W tej sprawie już kilkakrotnie interweniowaliśmy w Miejskim Zarządzie Dróg i Mostów. Na początku grudnia wykonawca zobowiązał się naprawić drogę. Dał sobie na to jednak aż... kilkanaście dni. Okres ten już minął, a dziury jak były, tak są nadal. Zapytaliśmy więc ponownie olsztyńskich drogowców dlaczego wykonawca nie wywiązuje się z wcześniej danych obietnic. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że wszystkiemu winna jest... pogoda.

- W tej chwili wykonawca naprawia ubytki destruktem. Asfalt na razie nie wchodzi w grę - tłumaczy Paweł Pliszka, rzecznik MZDiM.

Pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość i znacznie zmniejszać prędkość przejeżdżając przez prowizorycznie zasypane dziury. Dozwolone tam 40 km/h raczej destrukcyjnie zadziałałoby na zawieszenie naszego auta. A jeśli doszłoby już do tego, koszty naprawy powinien pokryć wykonawca drogi. To on, jak twierdzi MZDiM, jest odpowiedzialny za wszelkie niedociągnięcia i ich ewentualne konsekwencje.

Swoją drogą, jeśli wykonawcy tak trudno jest zalać asfaltem kilka metrów kwadratowych powierzchni, to co dopiero będzie, gdy przyjdzie wylewać 1,5 kilometra nowej drogi?!

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Pracuj.pl
Olsztyn24