waclawbr | 2012-12-03 09:30:00
Prace budowlane w Tartaku Raphaelsohnów ruszą na wiosnę
W tym roku prace budowlane w ramach rewitalizacji zabytkowego Tartaku Raphaelsohnów w Olsztynie nie ruszą. Niedawno zakończyły się prace archeologiczne wokół stojącego dzisiaj między Łyną a ul. Knosały obiektu, a zima to nie jest dobry czas na murarkę czy naprawę dachów. Dlatego obiekt jest zabezpieczany przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, by w stanie nienaruszonym dotrwać do wiosny. Wtedy do obiektu wejdą cieśle, murarze, monterzy i inni fachowcy, których zadaniem będzie przywrócenie tartakowi dawnego blasku.
Nie wszystko jednak da się odtworzyć, bo jak wykazały prace archeologiczne, tartak zajmował większą powierzchnię niż istniejący dzisiaj budynek. Świadczą o tym chociażby odkryte podczas prac archeologicznych fragmenty fundamentów.
- W wyniku prac archeologicznych i badań architektonicznych zmieniła się trochę sytuacja prawna budynku - mówi Marek Marcinkowski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie, w skład którego wejdzie przyszłe Muzeum Nowoczesności w Tartaku Raphaelsohnów. - Ochroną konserwatorską i wpisem do rejestru zabytków, oprócz istniejącego dzisiaj budynku, objęte zostały również ślady po tej części tartaku, która nie zachowała się, a istnienie której odkryli archeolodzy. Dzisiaj wiemy więc, że budynek w II połowie XIX wieku był większy, wiemy jak wyglądał i jakie stały w nim maszyny.
Prace archeologiczne i architektoniczne wstrzymały też prace wewnątrz budynku, chociaż udało się jego wnętrze oczyścić i usunąć te części murów, które wymagają wymiany. Nie oznacza to jednak, że na wiosnę budowlańcy na pewno nie spotkają żadnych przeszkód.
- Nie wiemy, czy w czasie prac budowlanych wewnątrz tartaku nie natkniemy się na jakieś niespodzianki - mówi Marek Marcinkowski. - Przykładem jest chociażby Wysoka Brama, czy teren Parku Podzamcze. Myślę jednak, że nie ma zagrożenia dla rewitalizacji tartaku, ewentualnie o kwartał może przesunąć się ostateczny termin oddania muzeum do użytku, co przy tego typu obiektach zabytkowych jest typową praktyką.
Równolegle z pracami archeologicznymi, architektonicznymi i budowlanymi, w MOK-u trwają przygotowania wystaw, które znajdą się w przyszłym Muzeum Nowoczesności. Pracuje nad tym przede wszystkim Rafał Bętkowski, pełnomocnik dyrektora MOK ds. Tartaku Raphaelsohnów.
- Pan Rafał to „alfa i omega” w sprawach związanych z tartakiem - mówi dyrektor Marcinkowski. - Jego zadaniem jest przygotowanie podłoża historycznego do wystaw w tartaku, które już mamy zaprojektowane, ale również współpracował z archeologami i architektami, którzy w tartaku prowadzili badania. Jego wiedza z tego obszaru jest bezcenna.
Wiadomo już, że w przyszłym Muzeum Nowoczesności będzie 5 wystaw stałych i 4 okresowe, zmieniane co roku.
- Jest szansa, że ten obiekt będzie miejscem bardzo intensywnej edukacji regionalnej, bardzo przydatnej nie tylko turystom, ale także mieszkańcom Olsztyna i całego regionu - dodaje dyrektor Marcinkowski.
Jak na razie w dokumentach projektu zapisana jest data 31.12.2013 jako ostateczny termin zakończenia projektu „Rewitalizacja Tartaku Raphaelsohnów na Centrum Techniki i Rozwoju Regionu Muzeum Nowoczesności w Olsztynie”. Koszt projektu to prawie 5,4 mln złotych, z czego 3,6 mln złotych pochodzić będzie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
Z D J Ę C I A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.