Olsztyn24

Kiedy w 1985 roku bibliotekarze z Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie obejmowali w posiadanie budynek przy ul. 1 Maja 5, spodziewali się, że będą tam pracować nie dłużej niż 5 lat. Taki warunek stawiały służby architektoniczne, bo później budynek miał być zburzony.

Mijały jednak lata, potem dekady, a bibliotekarze ciągle trwali w budynku u zbiegu ulic 1 Maja i Partyzantów. Zmienił się system społeczno-polityczny w kraju, upadł pomysł zburzenia budynku. Co więcej - obiekt wpisano do rejestru zabytków. Tylko ciągle nie było pieniędzy na ratowanie powoli chylącej się ku ruinie budowli.

W końcu, w 2010 roku ruszyły prace remontowe, których wartość wyceniono na ponad 4,5 mln zł. Pieniądze na przebudowę i modernizację w większości pochodziły z budżetu unijnego. Biblioteka otrzymała dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w wysokości ponad 2,7 mln zł. Pozostałą kwotę wyłożył samorząd województwa.

Łatwiej byłoby wymienić prace, które przy remoncie bibliotecznego budynku nie musiały być wykonane, niż te, które zrobione zostały. Upraszczając nieco sprawę można powiedzieć, że stare zostały tylko mury. Po dwóch latach prac budynek z zewnątrz wygląda jak nowy, a w środku jest bardzo nowoczesny. Od dzisiaj (24.10) możemy też mówić, że siedziba Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej jest „najnowszym” zabytkiem Olsztyna, bo dziś właśnie marszałek województwa Jacek Protas przeciął w WBP symboliczną wstęgę, obwieszczając tym samym zakończenie rewitalizacji budynku.

- Zyskaliśmy nie tylko kolejny zadbany budynek w mieście, ale również nowoczesną i wygodną bibliotekę, jak inne tego typu placówki w Europie - przystosowaną do potrzeb osób niepełnosprawnych - mówi Andrzej Marcinkiewicz, dyrektor WBP w Olsztynie. - Jest to „odpowiedni dom” dla wspólnego dobra, jakim są zbiory biblioteczne.

Wśród zupełnych nowości, które pojawiły się w bibliotece dopiero teraz, po rewitalizacji, dyrektor Marcinkiewicz wymienia m.in. programy komputerowe do czytania druków przez osoby słabowidzące i niewidome, pracownię konserwacji zbiorów bibliotecznych (druga taka w Olsztynie, po pracowni w Archiwum Państwowym), pracownię starych technik drukarskich, będącą swoistym mini muzeum maszyn drukarskich.

- Wymieniliśmy też cały sprzęt komputerowy w budynku - dodaje dyrektor WBP. - Bo komputeryzacja w naszej bibliotece zaczęła się już w latach 90. Od tego czasu nasze komputery stały się bardzo przestarzałe. Teraz kupiliśmy nową generację bardzo nowoczesnych komputerów, które będą służyły nie tylko bibliotekarzom, ale również czytelnikom.

Żeby obejrzeć efekty rewitalizacji, na uroczystość otwarcia WBP przyszła spora grupa przedstawicieli olsztyńskich instytucji kultury. Po przecięciu wstęgi przez marszałka Jacka Protasa każdy z gości mógł obejrzeć budynek od piwnic po poddasze i zapoznać się z jego nowymi funkcjonalnościami oraz wyposażeniem. Potem odbyła się krótka uroczystość, podczas której osoby najbardziej zaangażowane i zasłużone dla przedsięwzięcia otrzymały wyróżnienia i podziękowania. Najbardziej zaszczytne z nich - Odznaki Honorowe „Za Zasługi dla Województwa Warmińsko-Mazurskiego” zawisły na piersi Elżbiety Witkiewicz (kierownik działu organizacyjno-administracyjnego WBP) i Elżbiety Maruszczak (specjalisty ds. projektów WBP).

Na rewitalizacji głównej siedziby WBP inwestycyjne plany dyrekcji tej instytucji się nie kończą.

- Mamy gotowy projekt budynku, który stanie na działce przylegającej do naszego głównego budynku, na której nie tak dawno był komis samochodowy - mówi dyrektor Marek Marcinkiewicz. - Na razie nie mamy pieniędzy na budowę, ale będziemy o nie aplikować w następnym okresie unijnego finansowania.

W budynku, o którym wspomina dyrektor WBP, ma znaleźć swoją siedzibę mieszcząca się obecnie przy ul. Żołnierskiej biblioteka dla dzieci i młodzieży, sala konferencyjna, sale szkoleniowe dla bibliotekarzy, archiwa na zbiory biblioteczne, a nawet pokoje gościnne dla zapraszanych przez WBP na prelekcje, odczyty, sympozja.

W ocenie dyrektora Marcinkiewicza inwestycja może ruszyć już w latach 2014 lub 2015.