Olsztyn24
06:33
26 listopada 2024
Konrada, Sylwestra
Barbara Nowicka | 2012-10-24 01:38
Dzień otwarty Banku Żywności
Bank Żywności zaprosił dziś (23.10) do swojej siedziby przy ul. Artyleryjskiej. Chciał pokazać mieszkańcom i młodzieży, jak wygląda jego działalność. Siedziba banku się powiększyła, ale to konieczne, bo z roku na rok rośnie skala udzielanej pomocy. Bank Żywności to instytucja, która nie prowadzi działalności komercyjnej, ale charytatywną. I to już od ponad 10 lat.
Wraz ze zbiórką żywności Bank Żywności promuje akcję niemarnowania jedzenia. Ta szeroko zakrojona, podwójna działalność przynosi świetne efekty.
- Pracujemy z Bankiem Żywności niemal od początku - mówi Jolanta Kłoczewska, dyrektor Szkoły Policealnej im. Zbigniewa Religi w Olsztynie. - Nasi uczniowie działają jako koordynatorzy zbiórek przy wszystkich zbiórkach organizowanych przez bank. Staramy się też propagować wśród młodzieży akcję oszczędzania żywności. To przynosi pozytywne efekty. Nasi uczniowie wcześniej przyznali nam, że zdarzało im się wyrzucać żywność, ale odkąd włączyli się w akcję jej niemarnowania, nie zdarza im się wrzucać do kosza na śmieci bułek czy owoców. Z drugiej strony Bank Żywności wspiera szkołę. Pomaga nam, oferując wsparcie dla naszych podopiecznych, których z roku na rok nam przybywa. Coraz więcej osób oczekuje naszej pomocy, wsparcia i pokierowania.
Młodzież szkolna, która przyszła na spotkanie do Banku Żywności nie kryła, że zainteresowana jest pracą wolontariuszy. Dziewczęta z Zespołu Szkół Gastronomicznych przyznały, że nigdy nie doskwierał im głód, ale wiedzą, że są osoby, które nie stać, by kupić podstawowe produkty żywnościowe. Chcą bardzo takim osobom pomagać.
W czasie spotkania nie tylko dyskutowano o poważnych sprawach. Była projekcja filmów o Banku Żywności, gry i konkursy, malowanie graffiti na płocie (oczywiście o treści związanej z Bankiem Żywności) oraz zwiedzanie siedziby. Na koniec można było zapoznać się z wystawą, na której eksponowano dorobek, nagrody, dyplomy oraz kroniki z opisem działalności. Zmęczeni zostali poczęstowani kawą, herbatą i słodyczami.
- W naszym banku mamy dwa cele: pozyskiwanie żywności oraz zapobieganie jej marnowaniu przez hurtowników i producentów - mówi Marek Borowski, prezes Banku Żywności w Olsztynie. - Pozyskujemy od nich tę żywność. Tym samym zapobiegamy jej wyrzucaniu. Poziom biedy moim zdaniem rośnie. Rośnie sukcesywnie liczba osób potrzebujących pomocy. Zebraną w czasie zbiórek i od sponsorów żywność przekazujemy instytucjom, z którymi współpracujemy, czyli pomocy społecznej, stowarzyszeniom i fundacjom zapobiegającym niedożywieniu i wspierających najbiedniejszych mieszkańców Warmii i Mazur.
Akcja „Nie marnuj jedzenia” trwa już pięć lat. Początkowo budziła zdziwienie i była akcją nieco lekceważoną. Jednak przeprowadzane szkolenia na ten temat w szkołach, przedszkolach oraz różnych firmach, czy nawet na publicznych imprezach, odniosły zamierzony skutek. Zdaniem Marka Borowskiego zmniejszyło się hurtowe wyrzucanie żywności. Mieszkańcy też jakby mniej niszczą żywności. Kiedyś bochenki chleba na śmietniku, czy w koszu nie były rzadkością. Dziś to nie tak częsty przypadek.
Z D J Ę C I A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.