Olsztyn24
23:53
27 listopada 2024
Wirgiliusza, Angeliki
Karol Dempich | 2012-10-01 12:01
Wyniesione przejścia w modzie
Wyniesione przejścia dla pieszych są już na ul. Konopnickiej
Już wkrótce w Olsztynie wzrośnie liczba ulic, na których drogowcy zamontują dodatkowe ograniczenia w postaci wyniesionych przejść dla pieszych. Kilka tego typu obiektów powstało przy okazji niedawnej budowy ścieżki rowerowej spod Wysokiej Bramy do Jeziora Długiego. Teraz prawdopodobnie takie przejścia powstaną też na kilku olsztyńskich osiedlach.
Już kilka tygodni temu Komisja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego pozytywnie zaopiniowała wniosek mieszkańców Likus, by tego typu przejście powstało na ulicy Świerkowej. Teraz okazuje się to jeszcze bardziej zasadne, bo od rozpoczęcia przebudowy ulicy Bałtyckiej, ruch w tym rejonie osiedla wzrósł co najmniej kilkukrotnie.
- W ciągu godziny przejeżdża tędy ponad 100 aut, a przecież to wąska osiedlowa uliczka. Nie mamy nic przeciwko by przebiegał tędy nieoficjalny objazd, ale nie może być tak, że co niektórzy kierowcy urządzają sobie wyścigi pod naszymi oknami - mówi pani Anna, mieszkanka ulicy Świerkowej.
Stąd m.in. pomysł na budowę wyniesionego przejścia, które zobowiązuje kierowców do obniżenia prędkości jazdy, przynajmniej w pobliżu zebry. Niestety, przejście nie powstanie lada dzień.
- Najpierw trzeba znaleźć środki finansowe na ten cel. Potem ustalimy termin i technologię wykonania prac - wyjaśnia Paweł Pliszka, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów.
Poziom bezpieczeństwa w tym rejonie miasta ma też podnieść budowa chodnika przy ulicy Dębowej. To także część nieoficjalnego objazdu. Ten fragment jest jednak o tyle niebezpieczny, że piesi muszą przedzierać się między jadącymi autami. Ich kierowcy mają z kolei ograniczone pole widzenia, bo przy skrzyżowaniu z ulicą Kasztanową, znajduje się dość ostry zakręt, a dodatkowe utrudnienie stanowi spore wzniesienie.
Nowego chodnika nie ma co spodziewać się na ulicy Boenigka. Tam z kolei, podobnie jak na Świerkowej, mają pojawić się dwa wyniesione przejścia. To efekt interwencji jednego z urzędników Wydziału Zarządzania Kryzysowego olsztyńskiego ratusza. Jego zdaniem kierowcy korzystający ze skrótu pomiędzy ulicami Krasickiego a Wilczyńskiego także jeżdżą za szybko.
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.