Olsztyn24

Olsztyn24
08:41
25 listopada 2024
Erazma, Katarzyny

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

ATK | 2012-09-25 00:51

Marek Orzechowski spotkał się z czytelnikami

Olsztyn
Marek Orzechowski (fot. ATK - wszystkie) | Więcej zdjęć »

Po raz kolejny do Olsztyna przyjechał pisarz, polityk, dyplomata i dziennikarz-korespondent Marek Orzechowski. Tym razem na spotkaniu (24.09) z czytelnikami w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej promował swą najnowszą książkę „Zdarzyło się w Berlinie. Polak patrzy na mur”. To pierwsza taka prezentacja na polskim rynku wydawniczym, będąca relacją naocznego świadka z upadku Muru Berlińskiego.

- Tę opowieść czyta się momentami jak thriller polityczny - rozpoczęła spotkanie z pisarzem Ewa Zdrojkowska. - Ta historia naprawdę zdarzyła się w Berlinie. Wieczorem 9 listopada 1989 padł Mur Berliński, a ten upadek uruchomił nieprawdopodobny ciąg wydarzeń. W zaledwie trzysta dwadzieścia dziewięć dni zjednoczyły się Niemcy, zakończyła się zimna wojny między Wschodem a Zachodem, a powojenny podział Europy na dwie strefy wpływów został ostatecznie przezwyciężony i wyłonił się nowy europejski porządek.

Ta osobista relacja jest niezwykła, bo opisuje zdarzenia zza zachodniej strony muru pisane na żywo i z dystansu - ponad 20 lat później. Marek Orzechowski pokazuje zdarzenia na szerszym tle - od konsekwencji powojennej polityki zwycięskich mocarstw poczynając, po przemiany w samym ZSRR i całym bloku wschodnim. Ujawnia przy tym nieznane fakty z okresu budowy Muru Berlińskiego oraz działania policji politycznej Stasi. Trudny proces jednoczenia się Niemiec oraz związaną z nim gigantyczną operację logistyczną opisuje krok po kroku.

Marek Orzechowski do 1999 roku był korespondentem Głosu Ameryki w Bonn, a także Panoramy TVP i później, do sierpnia 2006 - TVP w Brukseli. Jest Laureatem Europejskiego Ekranu 2003. Jest autorem bardzo wielu publikacji, reportaży (w tym z wojny na Bałkanach), licznych wywiadów z czołowymi politykami Europy, a także książek „Projekt Rozszerzenie. Jak Polska wchodziła do Unii. Nieznane kulisy rozszerzenia”, napisanej wspólnie z Günterem Verheugenem, oraz „Belgijskiej melancholii”.

- Nigdy nie myślałem, kiedy padał Mur Berliński, że kiedyś napiszę o tym książkę - mówi Marek Orzechowski. - Jednak nie znaczy to, że nie zbierałem wrażeń, nie robiłem notatek. Te były później pomocne w pisaniu książki. Byłem tego świadkiem. Sam byłem na murze.

W książce znalazły się historie prawdziwych bohaterów wydarzeń, m.in. Konrada Schumanna, żołnierza z NRD, którego zdjęcie jak przeskakuje zasieki pierwotnego muru i ucieka na Zachód, obiegły na początku lat 60. cały świat. Jest też historia Ericha Honnekera, Eriki Steinbach i Helmuta Kolha.

Marek Orzechowski stwierdził, że nasi politycy w swym podejściu do kwestii zjednoczeniowych nieco przegapili sprawy, krytykując poczynania Niemców i ich wolę zjednoczenia się.

- Dzisiejszą receptą na życie jest żyć z honorem, a nie umierać za życie - stwierdza zauważając, że nacjonalizm polski często kieruje się pasją wymachiwania szabelką. Jego zdaniem triumf pod Grunwaldem był zwycięstwem wschodnich barbarzyńców nad cywilizowaną zachodnią Europą. - W całej historii Zakonu Krzyżackiego było tylko kilkuset zakonników. Reszta to przedstawiciele zachodniego rycerstwa. Losy Polski zapewne by się potoczyły inaczej, gdyby nie bitwa grunwaldzka.

Marek Orzechowski uważa też, że szydzenie i kpienie z Unii Europejskiej jest nie na miejscu, bo to co ona oferuje ( zapewnienie bezpieczeństwa) jest fundamentem współczesnej Europy.

Na koniec autor zauważył z humorem, że pracowici Niemcy swoją rewolucję urządzili po fajrancie.

- Podatnik niemiecki nie płacił za koszty niemieckiej rewolucji - powiedział. - Wszystkie demonstracje, w tym zajęcie siedziby Stasi, urządzane były po godzinie 18. Tak więc śmiało można stwierdzić, że komunizm niemiecki padł po fajrancie.

R E K L A M A
Z D J Ę C I A
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Pracuj.pl
Olsztyn24