Olsztyn24

Mimo niepowodzenia przetargu na budowę tymczasowego objazdu ulicy Bałtyckiej ulicą Wąwozową na Redykajnach, władze miasta nie rezygnują z tej inwestycji. Zaraz po niedzieli ogłoszony zostanie drugi przetarg według mniej czasochłonnej niż za pierwszym razem procedury.

- Serce mnie boli, że nie udało się rozstrzygnąć tego przetargu za pierwszym razem - powiedziała nam dzisiaj (24.08) wiceprezydent Olsztyna Halina Zaborowska-Boruch. - Teraz musimy odczekać 5 dni na złożenie odwołań od unieważnienia przetargu i zaraz potem ogłosimy drugi przetarg. Oferenci będą mieli 14 dni na złożenie swoich ofert. Jestem przekonana, że ten przetarg zakończy się sukcesem.

Przypomnijmy, że na ogłoszenie pierwszego przetargu odpowiedziały dwie firmy - olsztyńska spółka PUDiZ i dywicki CENTBET. PUDiZ zażądał za uczynienie przejezdną dla samochodów ulicy Wąwozowej 807 tysięcy, a CENTBET niespełna 500 tysięcy złotych. I pewnie byłoby już po przetargu, gdyby nie jakieś przeoczenie osób przygotowujących ofertę w CENTBECIE. Bo wśród wymaganych przez Urząd Miasta dokumentów przetargowych miał być kosztorys, a CENTBET dostarczył tylko... połowę tego dokumentu.

W tej sytuacji CENTBET musiał być wykluczony z udziału w przetargu ze względów formalnych. Na placu boju pozostała więc tylko oferta spółki PUDiZ. Ale tu pojawił się kolejny ważny problem. Za wykonanie zadania PUDiZ zażądał o 107 tysięcy złotych więcej niż zgodnie z wolą Rady Miasta prezydent mógł wydać na tę inwestycję. W tej sytuacji komisji przetargowej nie pozostało nic innego, jak tylko unieważnić przetarg.

- Budowa objazdu ulicą Wąwozową to proste zadanie - wyjaśnia wiceprezydent Halina Zaborowska-Boruch. - Nie możemy na nią przeznaczyć więcej niż 700 tys. złotych i nie będziemy zabiegać przed Radą Miasta o zwiększenie tej kwoty. Moim zdaniem, znajdzie się oferent, który zaproponuje wykonanie objazdu za cenę niższą niż kwota jaką dysponujemy na to zadanie.

Przebudowa ulicy Bałtyckiej ma ruszyć już w poniedziałek. Do czasu wykonania objazdu ulicą Wąwozową, co zajmie jeszcze minimum 2,5-3 miesiące, jadący ulicą Bałtycką w kierunku do i z Morąga będą mieli do dyspozycji po jednym pasie ruchu w każdym z kierunków. Trzeba się więc przygotować na dłuższy niż do tej pory czas przejazdu od Ronda Ofiar Katastrofy Smoleńskiej do wiaduktu nad torami kolejowymi.