Olsztyn24

Nie udało się pierwsze podejście do zmodernizowania ulicy Wąwozowej na Osiedlu Redykajny, która miała chociaż częściowo rozładować korki na ulicy Bałtyckiej w czasie jej remontu. Przetarg na budowę tymczasowego objazdu ulicą Wąwozową został dzisiaj (22.08) unieważniony, bo nie było wykonawcy, który zdecydowałby się na wykonanie zadania za kwotę 700 tys. zł, jaką na przygotowanie objazdu skłonne byłyby wydać władze miasta.

O planowanej organizacji objazdu ulicą Wąwozową pisaliśmy 1 sierpnia w tekście „Ulica Wąwozowa pozwoli rozładować korki na czas remontu ul. Bałtyckiej”. Cytowaliśmy tam m.in. prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza, który informował o ogłoszeniu przez Gminę Olsztyn przetargu nieograniczonego na budowę tymczasowego objazdu ulicy Bałtyckiej przez ulicę Wąwozową, która łączy ulicę Hozjusza z ulicą Leśną. Przedsiębiorca, który wygrałby przetarg, miał w ciągu 60 dni poszerzyć do 6 metrów i utwardzić nawierzchnię ul. Wąwozowej tak, by mogły nią jeździć samochody. Na dzisiaj, szczególnie po opadach deszczu, przejazd tą ulicą praktycznie nie jest możliwy, bo w istocie jest to droga gruntowa.

W odpowiedzi na ogłoszenie o przetargu swoje oferty złożyły dwie firmy: PUDiZ SP z o.o. z Olsztyna i CENTBET Sp j. Marzena i Romuald Centkowscy z Dywit. Pierwsza z firm zaoferowała wykonanie zadania za kwotę 807 tys. złotych, druga zażądała niespełna 500 tys. zł. Oferta firmy CENTBET została jednak odrzucona przez komisję przetargową, która stwierdziła, że oferta CENTBETU jest niekompletna.

Na placu boju pozostał więc jedynie PUDiZ. Nie oznacza to jednak, że spółka ta otrzymała zlecenie na budowę objazdu. Zaporą nie do przebycia okazała się cena żądana przez PUDiZ za wykonanie objazdu. Z kosztorysu przedstawionego przez tego oferenta wynikało, że cena wynosić będzie dokładnie 807 031,77 zł. A na tę inwestycję radni Rady Miasta zgodzili się (przynajmniej na razie) wyłożyć z kasy miasta jedynie 700 tys. zł. W tej sytuacji komisja przetargowa zmuszona była unieważnić postępowanie, jako powód unieważnienia podając, że „...cena oferty firmy PUDiZ sp. z o.o. przewyższa kwotę, jaką zamawiający może przeznaczyć na realizację przedmiotowego zamówienia”.

Czy władze miasta zrezygnują z modernizacji ulicy Wąwozowej? Zapewne nie, bo jak mówił kilka tygodni temu prezydent Piotr Grzymowicz, ulica ta nie tylko miała służyć jako tymczasowy objazd na czas remontu ulicy Bałtyckiej, ale w ogóle jest potrzebna jako „awaryjny” wyjazd z ulicy Hozjusza, którą przecinają tory kolejowe mogące być przyczyną odcięcia osiedla Redykajny od reszty miasta. Czy przetarg zostanie więc powtórzony, czy też prezydent będzie chciał na przebudowę ulicy Wąwozowej przeznaczyć więcej pieniędzy, dowiemy się w najbliższych dniach.