Olsztyn24

Kto choć trochę interesuje się tym, co dzieje się w olsztyńskiej komunikacji publicznej, zapewne wie, że 2014 rok ma być przełomowym momentem dla miasta. To data powrotu tramwajów na olsztyńskie ulice. Jak się jednak okazuje, za dwa lata zmian na naszych drogach będzie jeszcze więcej.

Temat reaktywacji linii tramwajowych w Olsztynie nie schodzi z czołówek lokalnych gazet już od dobrych kilku lat. Dziś wiemy już, że te pojazdy mają wrócić do Olsztyna w 2014 roku. Z pewnością będzie to rewolucyjna zmiana, jednak prawdopodobnie nie jedyna, jaka czeka olsztynian korzystających z komunikacji miejskiej.

Zarząd Komunikacji Miejskiej powoli szykuje się do reorganizacji linii autobusowych. Na razie jednak trudno mówić o jakichś konkretnych pomysłach.

- Jesienią tego roku ZKM rozpocznie badania marketingowe, których celem będzie poznanie preferencji pasażerów komunikacji miejskiej. Potrwają one około pół roku - mówi Marta Bartoszewicz, rzecznik ZKM.

Zmiany mają dotyczyć całej sieci w mieście. Prawdopodobnie włączona zostanie do niej też nowa ulica Artyleryjska. Mieszkańcy Gutkowa, Likus i Redykajn chcieliby jednak, by już teraz wytyczono tamtędy nową linię autobusową. Od wielu lat ich bolączką jest brak bezpośredniego połączenia z północną częścią miasta. ZKM radzi jednak, by uzbroić się w cierpliwość, bo choć na ulicy Artyleryjskiej stoją już wiaty przystankowe, o nowej linii przed 2014 rokiem nie ma mowy.

- Jest to związane z finansami, które są bardzo ograniczone, a także ze wspomnianą, planowaną reorganizacją sieci komunikacyjnej - dodaje Bartoszewicz.

Obecnie w Olsztynie mamy do dyspozycji 32 linie autobusowe, z czego cztery to linie podmiejskie, dwie nocne i jedna sezonowa.