Olsztyn24

We wtorek (19.06) odbędzie się XVIII sesja Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego. To będzie ważna sesja nie tylko z tego powodu, że radni będą decydować o udzieleniu zarządowi województwa absolutorium za wykonanie budżetu województwa w 2011 roku, ale również dlatego, że przewidywana jest dyskusja na temat aktualizacji strategii rozwoju społeczno-gospodarczego województwa oraz przyjęcia wojewódzkiego planu gospodarki odpadami komunalnymi.

O tym, że na sesji może być „gorąco” świadczy chociażby to, że na pół godziny przed sesją radni klubu Prawo i Sprawiedliwość zwołali konferencję prasową, których tematami mają być właśnie wyszczególnione wyżej sprawy, a dodatkowo realizacja Regionalnego Programu Operacyjnego 2007-2013. Doświadczenie uczy, że PiS zwołuje konferencje prasowe zawsze wtedy, gdy nie godzi się z planami i propozycjami koalicji rządzącej w województwie i zamierza je nie tylko podczas sesji skrytykować.

Można się spodziewać, że w sprawach absolutorium, RPO i strategii rozwoju województwa radni opozycji niewiele wskórają, ale przy sprawie gospodarki odpadami komunalnymi na straconej pozycji chyba nie stoją. Sprawa idzie o duże pieniądze i nie wiadomo do końca, jak w tej sprawie przebiegną linie podziału i czy będą to wyłącznie podziały polityczne. Bo że podziały będą, to już teraz jest pewne.

Wyjaśnimy, że po wielu latach oczekiwań zarząd województwa w końcu przygotował aktualizację wojewódzkiego planu gospodarki odpadami komunalnymi. W planie tym nie znalazło się miejsce dla prywatnego wysypiska śmieci w Mażanach koło Kętrzyna, które jeszcze nie tak dawno brane było pod uwagę nawet jako jedno z miejsc składowania olsztyńskich śmieci. Według propozycji zarządu województwa, śmieci z północno-wschodniej części województwa powinny wożone do położonego w gminie Giżycko Zakładu Utylizacji Odpadów Komunalnych w Spytkowie, wybudowanego m.in. z wykorzystaniem środków unijnych.

- Zgodnie z opinią i zaleceniami Ministerstwa Środowiska i Ministerstwa Rozwoju Regionalnego oraz Komisji Europejskiej, musimy przede wszystkim stawiać na przedsięwzięcia, które zostały sfinansowane ze środków publicznych, w tym ze środków Unii Europejskiej - tłumaczy rozwiązania przyjęte w wojewódzkim planie gospodarki odpadami komunalnymi marszałek województwa Jacek Protas. - Jeżeli daliśmy dofinansowanie wielu milionów euro na nowoczesną instalację w Spytkowie i przyjęliśmy założenie, że określona populacja będzie obsługiwana przez tę instalację, to nie możemy „skakać z kwiatka na kwiatek”. Przyjęta w założeniach populacja musi dostarczać śmieci do zakładu w Spytkowie.

Z taką propozycją zarządu województwa nie godzą się m.in. burmistrz Kętrzyna i wójt Gminy Kętrzyn. Zapowiedzieli odwołania, jeżeli sejmik województwa propozycję zarządu przyjmie.

- Cóż ja mogę na to powiedzieć? Każdy ma prawo się odwołać - komentuje marszałek Protas. - My mamy obowiązek uchwalenia dokumentu, mamy obowiązek brania pod uwagę czynników, o których wspomniałem. I to uczynimy. Nie każdemu się to będzie podobało. Obserwuję w ostatnim czasie taki ruch, bardzo niepokojący, podsycania pewnych działań, wywoływania pewnych konfliktów, bo dzisiaj gospodarka odpadami jest dla wielu wielkim biznesem. Tam gdzie jest wielki biznes, wielkie pieniądze, są również różnego rodzaju naciski, próby jakiegoś zastraszania, pohukiwania, czy „uderzania szabelką”. My, jako zarząd województwa i sejmik województwa musimy przede wszystkim brać pod uwagę interes społeczny.

Jak zapewnił marszałek, sprawa będzie szczegółowo omawiana podczas wtorkowej sesji sejmiku.

- Wojewódzki plan gospodarki odpadami komunalnymi będzie zaprezentowany podczas wtorkowej sesji, potem - podejrzewam - będzie burzliwa dyskusja, są też zaproszeni eksperci - dodał marszałek.

Początek XVIII sesji sejmiku województwa zaplanowany został na godzinę. 11.00.