Adam Kamieński | 2012-06-07 14:30
Z Radkiem Majdanem nie tylko o futbolu w Planecie 11
W przededniu EURO 2012 do Olsztyna wpadł Radosław Majdan, były piłkarz szczecińskiej Pogoni. Wczoraj (6.06) przybył do Multimedialnej Biblioteki Młodych Planeta11 promować swoją autobiografię „Pierwsza połowa”. Pretekstem do jej powstania było przekroczenie przez sportowca czterdziestki.
- Tę historię napisało życie - zaznacza Radosław Majdan. - Zawarłem w mojej opowieści, którą pomógł mi napisać dziennikarz Marek Łuszczyna, zapis mego życia do czterdziestych urodzin. Czterdziestka to taka magiczna data. To właśnie jakby pierwsza połowa życia. Coś się skończyło, minęło, a zaczyna zupełnie coś nowego - nie gorszego, ale innego. Czterdziestka to taki moment na pierwsze podsumowania i refleksje.
Radosław Majdan ten magiczny wiek osiągnął 10 maja. Urodziny były niezwykle huczne - na około tysiąc gości. Zjechała się z całej Polski rodzina, przyjaciele i znajomi. Solenizant wspominał tę uroczystość z wielkim wzruszeniem.
Potem dyskusję zdominowały zbliżające się mistrzostwa EURO 2012 - pytania o szanse i możliwości naszych piłkarzy, ocenę przeciwników oraz wspomnienia z poprzednich mistrzostw.
- Liczę, że nasi zawodnicy zmobilizują się i uda im się wejść do kolejnej fazy rozgrywek - mówi piłkarz. - Ostatnie notowania wskazują, że są spore szanse. Mam nadzieję, że nie będzie to mecz otwarcia, mecz o wszystko i mecz o honor. Nie będzie to łatwe, ale liczę, że Polska pójdzie dalej.
Radek Majdan uważa, że Polska bardzo wiele zyskała z racji EURO, gdyż zmieniła się na lepsze infrastruktura sportowa oraz powstało wiele inwestycji ją wspierających.
- Dzięki EURO mamy jedne z najnowocześniejszych nie tylko w Europie, ale i na świecie stadionów - stwierdza. - Tak wspaniałym obiektem, jakim jest stadion narodowy w Warszawie, to niewiele miast może się pochwalić. Już pierwsze dni wskazują, że nie jesteśmy krajem z trzeciego świata. Pierwsi zawodnicy i kibice są zachwyceni obiektami sportowymi, dobrze przygotowaną bazą hotelową i polską gościnnością. To prawda, że nie ze wszystkim zdążyliśmy, ale i tak oceniają nas pozytywnie.
Jednak nie tylko o samym futbolu była mowa podczas wczorajszego spotkania. Panie interesowało, jak piłkarską pasję znosiły partnerki bohatera wieczoru. Jego byłe żony Sylwia (projektantka mody) oraz Dorota (piosenkarka) nie przepadały za piłką nożną. Obecna narzeczona Ania jest zaś jej wielką fanką.
- To ona czasem namawia mnie do obejrzenia meczu - zauważa z uśmiechem Majdan. - Jak ma do wyboru film czy mecz, to zawsze wybierze to drugie. I to nie przez grzeczność wobec mnie i moich upodobań. Ona naprawdę pasjonuje się pika nożną.
Nie zabrakło też nieco prowokacyjnych pytań o to, czy czuje się celebrytą i gadżeciarzem.
- Celebrytą? Czy ja wiem? Raczej nie. No może w ujęciu takim, jak celebrowanie życia, ale nie w ujęciu gwiazdy - twierdzi. - Co prawda, czasy się zmieniają. Kiedyś nie było komputerów i tak szybkiego przepływu informacji, jak obecnie. Czy było lepiej? Trudno to stwierdzić. Inaczej. Dziś o wiele bardziej jesteśmy na cenzurowanym. Aktorzy, muzycy i sportowcy muszą pogodzić się z tym, że media coraz bardziej będą ingerować w ich prywatne życie. W Polsce zaczęło się to dużo później. Taki znak czasu i musimy się z tym pogodzić. Co do tego, czy jestem gadżeciarzem? No cóż, lubię ładne rzeczy, ale takie, z którymi czuję się dobrze, które nie deformują mego wizerunku. Nie szpanuję, bo na przykład samochodu nie kupiłem dla szpanu, ale dla wygody. Kiedy byłem piłkarzem, jeździłem na treningi i potrzebowałem wygodnego auta, gdyż spędzałem w nim po kilka godzin dziennie.
Na koniec wieczoru Radek Majdan rozdał autografy i sfotografował się z fanami.
Z D J Ę C I A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.