Olsztyn24
22:48
28 listopada 2024
Lesława, Grzegorza
Karol Dempich | 2012-06-04 13:43
Skrót pozostanie
Słupki blokujące wjazd na alejkę (fot. Karol Dempich) |
Więcej zdjęć »
Ucieszą się kierowcy, powodów do radości nie będą mieli za to spacerowicze. Kilkudziesięciometrowy odcinek drogi pomiędzy ulicami Malewskiego a Boenigka na olsztyńskich Jarotach nie będzie wyłączony z ruchu kołowego.
Taką decyzję podjęła Komisja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego działająca przy Miejskim Zarządzie Dróg i Mostów. O sprawie zrobiło się głośno latem ubiegłego roku. Wtedy grupa mieszkańców Jarot wpadła na pomysł, by zamknąć dla samochodów niedługi odcinek drogi pomiędzy ulicami Malewskiego a Boenigka. W tym miejscu ulica nakłada się z przebiegiem pieszego traktu, jednej z najpopularniejszych tras wybieranych przez spacerowiczów z Jarot i Nagórek.
Zdaniem autorów pomysłu wyłączenie z ruchu wspomnianego fragmentu znacznie zwiększyłoby bezpieczeństwo pieszych. Teraz spacerowicze muszą uważać na samochody nadjeżdżające od strony ulic Malewskiego i Boenigka. Na owym łączniku jest na tyle wąsko, że w chwili, gdy mijają się dwa auta, nie ma już miejsca dla pieszego.
Pomysł części mieszkańców wywołał jednak protesty kierowców. Dla wielu z nich ten odcinek jest częścią skrótu pomiędzy ulicami Wilczyńskiego i Krasickiego. Dziennie przejeżdżają tędy tysiące pojazdów.
Problemem na ostatnim zebraniu zajęła się Komisja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Jej członkowie stanęli po stronie kierowców, negatywnie opiniując wniosek złożony przez Spółdzielnie Mieszkaniową Jaroty. Pieszych nie zamierzają jednak zostawiać bez rozwiązania.
- Zdaniem Komisji, aby poprawić bezpieczeństwo pieszych, należy wykonać krótki odcinek chodnika - mówi Aneta Gutkowska z MZDiM.
Czy ewentualna budowa chodnika rozwiąże problem? Spacerowicze do tego pomysłu podchodzą bardzo sceptycznie.
- Chodnik nic nie da, bo z jednej strony nie ma na niego miejsca, a jeśli powstanie z drugiej, i tak trzeba będzie przejść przez ulicę - mówi spacerująca z dzieckiem Pani Agata. - Jak zwykle w tym mieście bardziej dba się o kierowców niż o pieszych - dodaje jej mąż.
Z D J Ę C I A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.