Olsztyn24

Nie tylko najmłodszym mieszkańcom Olsztyna deszcz popsuł zabawę. Wiele z zorganizowanych wczoraj (1.06) z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka imprez plenerowych trzeba było odwołać, a przynajmniej zmodyfikować ich program. Nie inaczej było dzisiaj (2.06). Imprez plenerowych w Olsztynie było bez liku, ale zabawę psuła niska temperatura i padający często deszcz - niekiedy wręcz ulewny.

Wśród tych, którzy musieli sobie jakoś poradzić z niesprzyjającą pogodą, byli studenci Wyższej Szkoły Informatyki i Ekonomii TWP w Olsztynie, którzy dzisiejszy dzień wybrali na tegoroczne juwenalia, a będąc precyzyjnym - WSIiE-walia, bo tak od ubiegłego roku nazywa się święto studentów tej uczelni.

Początkowo realizacja bogatego programu WSIiE-wali była bardzo zagrożona. Zaraz po tym jak rektor dr Anna Strzelecka-Ristow otworzyła imprezę, uczestnicy zabawy musieli schronić się pod parasolami. Ulewa nie pozwoliła rozpocząć regat o Puchar Rektora WSIiE TWP, ani plenerowych gier i zabaw. Była jednak gorąca grochówka, no i „napój bogów”, jak niektórzy subtelnie nazywają piwo. No i był student-akordeonista (grał na guzikówce!) i śpiewniki z pieśniami biesiadnymi. Piwo i śpiew pozwoliły przeczekać najintensywniejsze opady deszczu. A potem pomału, pomału zabawa ruszyła - według harmonogramu.

W tym roku w WSIiE-waliach wzięło udział mniej studentów niż rok temu. Przyczyniła się do tego nie tylko niesprzyjająca plenerowej zabawie pogoda, ale również to, że studenci z Wydziału Zamiejscowego w Kętrzynie bawili się u siebie, na święcie swojego miasta.

Podobnie jak rok temu, WSIiE-walia zorganizowano na terenie Harcerskiej Stanicy Wodnej „Bryza” przy ul. Jodłowej nad Jeziorem Krzywym.