Olsztyn24

Olsztyn24
06:55
28 listopada 2024
Lesława, Grzegorza

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Karol Dempich | 2012-05-16 13:33

EURO bez drogi

Olsztyn
Drogowcy twierdzą, że na „siódemce” zostało im jeszcze około 20% prac do wykonania

Wszystko wskazuje na to, że w czasie zbliżających się Mistrzostw Europy Olsztyn będzie miastem wolnym nie tylko od futbolu, ale i od samych kibiców. Powód? Niedokończone przebudowy dróg, którymi można dojechać do stolicy Warmii i Mazur.

A miało być tak pięknie. Jeszcze we wrześniu ubiegłego roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapowiadała, że na EURO gotowe będą przebudowywane od 2010 roku dwa, przebiegające przez region odcinki krajowej siódemki. Chodzi o prawie 70 kilometrów ekspresowej drogi łączącej m.in. Warszawę z Gdańskiem. W skrócie, droga pomiędzy Olsztynkiem a Nidzicą oraz Pasłękiem a Miłomłynem miała wyglądać tak, jak oddany latem ubiegłego roku fragment pomiędzy Elblągiem a Pasłękiem. Niestety, do rozpoczęcia sportowych zmagań nie uda się ukończyć prac.

- Zaawansowanie rzeczowe na obu odcinkach kształtuje się obecnie na poziomie ok. 80%. Do wykonania pozostało jeszcze ułożenie warstwy ścieralnej, remont starej siódemki oraz prace wykończeniowe takie jak montaż barier, ekranów akustycznych, oznakowania, oświetlenia czy urządzanie zieleni - mówi Karol Głębocki, rzecznik olsztyńskiego oddziału GDDKiA.

Niewykluczone jednak, że termin zakończenia prac zostanie... dotrzymany. Jak to możliwe?

- Umowne terminy zakończenia kontraktów dla poszczególnych odcinków to 15 lipca dla drogi z Pasłęka do Miłomłyna i 5 lipca dla odcinka Olsztynek - Nidzica. Ze względu na zgłoszony przez wykonawcę odcinka Olsztynek - Nidzica wniosek o zmianę terminu zakończenia budowy, z powodu przedłużającego się postępowania konserwatorskiego w sprawie pozostałości po stalagu w Królikowie, rozważamy możliwość wyrażenia zgody na wydłużenie zawartych w kontrakcie terminów. Weryfikacja zasadności tego wniosku jeszcze trwa, na razie obowiązującymi terminami są wspomniane wcześniej daty - tłumaczy Głębocki.

Czy wobec tego drogowcy już przy podpisywaniu kontraktu wiedzieli, że prac nie uda się ukończyć przed rozpoczęciem mistrzostw? Niekoniecznie, bo jak pisaliśmy już w zeszłym roku, zakończenie całej inwestycji planowano rzeczywiście w lipcu, ale sama droga miała być gotowa nie później niż na miesiąc przed terminem, a więc w pierwszej połowie czerwca. Na koniec wykonawca miał jedynie przebudować dotychczasową siódemkę, tak by mogła ona służyć ruchowi lokalnemu. Niestety, tego nie uda się już zrobić.

Drogowcy, jak twierdzą, znaleźli rozwiązanie, które choć trochę rozładuje korki.

- Ze względu na to, że końcowa faza budowy zbiega się z terminem mistrzostw Europy EURO 2012, aby ułatwić kibicom podróżowanie w tym okresie, na czas rozgrywek udostępniona zostanie kierowcom jedna, nowo wybudowana jezdnia drogi ekspresowej - wyjaśnia rzecznik GDDKiA.

Na tych odcinkach kierowcy będą musieli liczyć się jednak z pewnymi ograniczeniami, tak jak było to w przypadku częściowego oddania do ruchu odcinka z Elbląga do Pasłęka, wiosną 2011 roku.

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Pracuj.pl
Olsztyn24