Olsztyn24

W haloGalerii Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie odbył się dzisiejszego (18.02) wieczoru wernisaż wystawy „Baletnice i tancerze, bo maki nie są jedynie kwiatami”, na której swoje fotografie zaprezentowała Bożena Kraczkowska, na co dzień przede wszystkim dziennikarka, ale też poetka, pisarka i fotograf.

- Dlaczego tematem tej wystawy są maki? Ponieważ to na nich uczyłam się fotografować czerwień - wyjaśnia artystka. - Po pierwszej takiej sesji zauważyłam, że na moich zdjęciach nie widać faktury płatków tych kwiatów, a tylko czerwone plamy. Dlatego fotografowałam je do skutku, a rezultaty widoczne są na przedstawionych tu zdjęciach.

Dzisiejszy wernisaż miał nietypową formę, bowiem zanim goście wieczoru mogli dogłębnie zapoznać się z tymi rezultatami, wzięli udział w swego rodzaju mini benefisie, podczas którego bohaterka wieczoru opowiedziała nie tylko o wystawie, ale też o swoim innym projekcie, tym razem poetycko-fotograficznym - „Da się żyć”. Jego owocami są fotografie oraz tomik wierszy „Da się żyć”, wydany w grudniu 2011 roku nakładem Wydawnictwa ElSet Elżbiety Skóry.

Na zakończenie oficjalnej części wieczoru Bożena Kraczkowska zaśpiewała dla gości wernisażu kilka napisanych przez siebie piosenek, akompaniując sobie na gitarze akustycznej. Po tym mini recitalu zaś zaprosiła ich do oglądania wystawy, którą będzie można podziwiać do 5 marca bieżącego roku.