Olsztyn24
09:34
28 listopada 2024
Lesława, Grzegorza
Karol Dempich | 2012-02-13 09:00:00
Strzałki do lamusa
Zielone strzałki sukcesywnie znikają z olsztyńskich ulic
Coraz mniej popularnych „zielonych strzałek” na olsztyńskich skrzyżowaniach. Sygnalizatory uprawniające do warunkowego skrętu w prawo już wkrótce znikną z kolejnych, miejskich krzyżówek.
Nie tak dawno strzałka zniknęła ze skrzyżowania ulic Żołnierskiej i Dworcowej. Wówczas drogowcy swoją decyzję tłumaczyli względem bezpieczeństwa. Podobnie jest i teraz, gdy w planach są kolejne cięcia.
- Kierowcy nagminnie nie stosują się do obowiązku zatrzymywania się przed sygnalizatorem podczas wyświetlania sygnału warunkowego skrętu. Dochodzi do wymuszania pierwszeństwa na rowerzystach i pieszych, którzy w tym czasie mają zielone światło - wyjaśnia Paweł Pliszka, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów.
Zielone strzałki znikną z dwóch skrzyżowań. Chodzi o te, gdzie spotykają się ulice Obrońców Tobruku i Sikorskiego oraz Wilczyńskiego i Boenigka.
- Chodzi oczywiście wyłącznie o pasy prawoskrętu z Sikorskiego w Obrońców Tobruku i w relacji prawoskrętnej z Boenigka w Wilczyńskiego - tłumaczy Pliszka.
Jak można było się spodziewać, zmian obawiają się kierowcy.
- To kolejne utrudnienie. Wystarczy spojrzeć, co dzieje się przy Fecie. Po zdjęciu strzałki trzeba stać nawet pięć minut dłużej, gdzie w tym czasie można było dojechać nawet do dworca - mówi pan Marek, taksówkarz z Zatorza.
Drogowcy, jak twierdzą, zdają sobie sprawę z tego problemu, ale ich zdaniem, to najlepsze rozwiązanie.
- Oczywiście nieznacznie zmniejszy się przepustowość na prawoskrętach tych skrzyżowań. Jednak przeprogramowanie sygnalizacji tak, by wyświetlanie sygnału warunkowego skrętu nie pokrywało się z zielonym dla pieszych i rowerzystów, spowodowałoby zmniejszenie przepustowości na całym skrzyżowaniu. Dlatego uznaliśmy, że mniej szkodliwe dla płynności ruchu będzie zlikwidowanie strzałek - tłumaczy rzecznik MZDiM.
Likwidacja zielonej strzałki to nie jedyna zmiana, do której dojdzie na skrzyżowaniu ul. Sikorskiego i Obrońców Tobruku. Jadąc tą drugą, nie będzie można zawrócić.
- Często dochodziło tu do sytuacji, że kierowcy ciężarówek próbowali zawracać. A że geometria skrzyżowania nie pozwala na wykonanie tego manewru płynnie, blokowali całe skrzyżowanie - dodaje Pliszka.
Zmiany prawdopodobnie wejdą w życie jeszcze zimą.
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.