Olsztyn24

Zupełnie niezwykła wystawa zawędrowała do haloGalerii w Miejskim Ośrodku Kultury. Wesoła, zabawna ekspozycja fotografii „Get your own white”, przedstawiająca tzw. białe portrety fascynuje. Najbardziej zaskakujące jest to, że uczestnicy wernisażu mogą tę wystawę wzbogacić. Korzystali z tego ochoczo.

Autorką wystawy jest Justyna Ejsmont, absolwentka Wyższej Szkoły Sztuki i Projektowania w Łodzi, zakochana jest wprost w fotografii. Potrafi z niej wydobyć ukryte formy i znaczenia. Robi to tak perfekcyjnie, że już w trakcie studiów uzyskała stypendium Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego za wybitne osiągnięcia w nauce. Mimo młodego wieku, bo ma zaledwie 26 lat, zdołała wziąć udział w wielu wystawach zbiorowych, jak również zorganizować wiele swoich wystaw.

- Uwielbiam fotografować. Nie wiem dokładnie ile w swoim życiu wykonałam fotografii. Tego nie da się policzyć. Ciągle fotografuję. Pasjonuje mnie ostatnio biała fotografia. Ciągle w niej odkrywam coś nowego - mówi Justyna Ejsmont.

Trudno uwierzyć, że fotografuje od 8 lat. Choć zna podstawy tradycyjnego robienia fotografii, to jednak zajmuje się zdjęciami cyfrowymi i manipulacjami photoshopem. Na wystawie w haloGalerii są jej zdjęcia białe, są też photoshopowane. Te ostatnie zaskakują pomysłami. Szczególnie ciekawe są dziewczyny-manekiny i Mademe Butterfly.

W serii „Get your own white” artystka pokazuje ludzkie oblicze w prostej, portretowej formie, lecz pełnej charakteru i specyfiki. Każda z postaci wykrzywia się robiąc minę, czasem szokującą, czasem zaskakującą, a najczęściej dość demoniczną. Wszystkie portrety, również te wykonane w Olsztynie będzie można podziwiać na stronie internetowej www. getyourownwhite.com. To na wypadek, gdyby ktoś nie zdążył się wybrać na wystawę, choć ta czynna będzie do połowy grudnia.