Ad-Ka | 2011-11-10 13:00
Spór o lotnisko w Szymanach trwa
Niemal od samego początku Szymany nie mają szczęścia. Najpierw przeciągała się sprawa przejęcia lotniska od władz wojskowych. Teraz trwa spór pomiędzy samorządem a spółką Port Lotniczy Mazury, którego głównym udziałowcem jest izraelska firma European Business Partners sp. z o. o. O tym, że spółka EBP ma dobre intencje i będzie walczyć o utrzymanie PL Mazury przekonywali wczoraj (9.11) na spotkaniu z mediami w Hotelu Dyplomat Aleksander Rechter, przewodniczący rady nadzorczej PL Mazury i prezes zarządu European Business Partners oraz Bolesław Piechucki, prezes zarządu PL Mazury.
Zwykło się twierdzić, że jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Nie inaczej jest i w tym przypadku. Stanowisko samorządu województwa warmińsko-mazurskiego jest jasno sprecyzowane. Spór trwa już od pół roku i dotyczy inwestycji na lotnisku.
Samorząd powołał spółkę Warmia i Mazury Sp. z o.o. w celu, jak zaznaczono w oświadczeniu przekazanym mediom przez Urząd Marszałkowski przed spotkaniem, przyspieszenia realizacji projektu utworzenia regionalnego portu lotniczego w Szymanach. Województwo posiada 100 procent udziałów w tej spółce. Została ona zarejestrowana w KRS w październiku br. I właściwie na tym można by zamknąć sprawę, ale pozostaje nierozwiązana jak dotąd kwestia spółki Port Lotniczy Mazury, której to główny udziałowiec nie myśli rezygnować ze swych roszczeń.
Samorząd województwa podaje, że przyczyną powołania nowej spółki były znaczące opóźnienia w przygotowaniu niezbędnej dokumentacji przez spółkę PL Mazury, a tym samym zagrożenie niezrealizowania inwestycji z udziałem środków z Unii Europejskiej, które zostały zarezerwowane na lotnisko. Ponoć podawane przez spółkę PL Mazury terminy zakończenia prac nad Raportem Oddziaływania na Środowisko (wrzesień 2010, grudzień 2010, marzec 2011, czerwiec 2011, wrzesień 2011) nie zostały dotrzymane i to spowodowało zerwanie umowy ze strony samorządu.
Prezesem nowopowstałej Spółki Warmia i Mazury został wybrany dr inż. Leszek Krawczyk, były prezes zarządu i dyrektor generalny PL Łódź, a wcześniej wiceprezes zarządu i dyrektor ds. utrzymania w PL we Wrocławiu. W samorządowej spółce został również zatrudniony Jan Pastorczyk, zawodowy pilot, wieloletni dyrektor Aeroklubu w Olsztynie oraz były dyrektor PL w Szymanach. Województwo warmińsko-mazurskie przekazało nowej spółce 2 275 000 zł. W projekcie budżetu na 2012 r. planowana jest kwota 16 330 000 zł. Jednocześnie zarząd województwa na mocy umowy dzierżawy gruntu w Szymanach wypowiedział umowę spółce PL Mazury ze względu na niewywiązanie się z podstawowych warunków w niej zawartych, tj. nieuiszczanie płatności za dzierżawę oraz nieuruchomienie działalności lotniskowej na dzierżawionym gruncie. Z oświadczenia dowiadujemy się, że współpraca z PL Mazury nie przyniosła oczekiwanych rezultatów, czyli przygotowania wniosku o dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i przeprowadzenia inwestycji w Szymanach. Ponadto spółka nie spełniła żadnego kryterium, by móc aplikować o środki z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (nie zapewniła wkładu własnego do inwestycji, nie podpisała z Instytucją Zarządzającą umowy wstępnej zwanej pre-umową, która ustanawia harmonogram niezbędnych działań w celu terminowego i prawidłowego przygotowania projektu zgodnie z wytycznymi, nie opracowała podstawowych dokumentów, tj. Raportu Oddziaływania na Środowisko i Studium Wykonalności). Co więcej, jak przekazuje oświadczenie Urzędu Marszałkowskiego, zgodnie z przepisami Kodeksu Spółek Handlowych, sytuacja finansowa spółki kwalifikuje ją do upadłości. Dotacje unijne nie mogą być przyznane przedsiębiorstwom w takiej kondycji finansowej.
Aktualnie, zgodnie z decyzją zarządu województwa z 7 listopada 2011 r., beneficjentem projektu kluczowego pn.: Regionalny Port Lotniczy Olsztyn-Mazury jest Spółka Warmia i Mazury Sp. z o.o. Wydatki ponoszone przez spółkę PL Mazury obciążają wszystkich udziałowców spółki. Samorząd Województwa posiada 5,49 proc. udziałów, a najwięcej (ok. 62 proc.) posiada spółka European Business Partner. Ciężar finansowania bieżącej działalności jest proporcjonalny do udziałów. Spółka PL Mazury posiadała m.in. zobowiązania wobec spółki Państwowe Porty Lotnicze, które EBP zobowiązała się spłacić w ciągu 1,5 roku od przejęcia udziałów. Wierzytelności nadal nie są spłacone, a przedstawione przez spółkę PL Mazury wydatki w wysokości 7 mln zł nie znajdują potwierdzenia w żadnych dokumentach dostępnych zarządowi województwa. Zaliczki na realizację projektu unijnego, zgodnie z przepisami, beneficjent może otrzymać dopiero po podpisaniu umowy o dofinansowanie. PL Mazury nie podpisała takiej umowy.
Zdaniem samorządowców spółka PL Mazury doprowadziła w ostatnich latach do znacznego pogorszenia infrastruktury na terenie lotniska, co jest obecnie kontrolowane. Zniszczeniu uległy między innymi światła progowe oraz krawędziowe. Nie dokonano naprawy sytemu pomocy nawigacyjnej ILS/DME, mimo że był on ubezpieczony. Zdaniem zarządu województwa warmińsko-mazurskiego dalsza współpraca ze spółką PL Mazury nie gwarantowała powodzenia inwestycji i terminowego zrealizowania i rozliczenia projektu unijnego. Inwestycja musi być bowiem rozliczona do połowy 2015 roku.
Obecnie samorządowa Spółka Warmia i Mazury posiada już opracowaną przez Biuro Studiów i Projektów Lotniskowych POLKONSULT „Koncepcję docelowej modernizacji lotniska w Szymanach”. Wykonywana jest też inwentaryzacja przyrodnicza, a w przygotowaniu są specyfikacje zamówień na Raport Oddziaływania na Środowisko, Studium Wykonalności i mapy do celów projektowych.
Na te zarzuty Aleksander Rechter odpowiada, że są one nieprawdą, bo EBP właściwie dba o interesy PL Mazury. Ponoć, odkąd weszli do spółki, to wydała ona 7 mln zł w większości obciążających budżet EBP. Zdaniem prezesa Rechtera trwają prace przy lotnisku. Został sporządzony Master Plan, ale nie ma Raportu Oddziaływania na Środowisko i innych dokumentów.
- Jesteśmy gotowi, by dalej negocjować z władzami regionu - twierdzi prezes Rechter. - Deklarujemy to ze swej strony. Chcemy pracować dalej nad uruchomieniem lotniska w Szymanach. Jednak nie da się tego tak szybko wykonać. Teraz powiedzieliśmy, że jeśli nie znajdą się pieniądze, nie będzie można funkcjonować i lotnisko nie ruszy. Mamy wrażenie, że województwo chce zawłaszczyć sobie mienie, które zostało stworzone przez trzy lata.
Prezes uważa, że PL Mazury jest wypłacalna i reguluje czynsz dzierżawy. Dziwi się, że województwo żąda tej płatności, choć spółka nie zarabia, a samorząd województwa nie płaci swojej części.
- Jestem gotów spotkać się z marszałkiem Jackiem Potasem w każdym czasie. Jednak od maja nie chcą z nami rozmawiać, a o wymówieniu umowy dowiedzieliśmy się z mediów - zauważa Aleksander Rechter. Bolesław Piechucki potwierdza tę informację dodając, że sporządzenie planu generalnego działania przyszłego lotniska zajęło spółce dwa lata, ale plan jest profesjonalnie i perfekcyjnie przygotowany przez najlepszych europejskich specjalistów.
- My nie mamy serca walczyć z województwem, ale jednocześnie zapewniamy, że nie damy się wyrzucić i nie zrezygnujemy z budowy lotniska - zapewnia prezes Rechter. Dociskany nie chce potwierdzić, czy wystąpi jako szef firmy EBP na drogę sądową. - My nie będziemy siedzieć po cichu, jeśli marszałek Protas będzie dalej tak działał. Jeśli dalej będzie tak szło, to będziemy musieli się zastanowić, co dalej. My widzimy dalej samorząd jako partnerów i chcielibyśmy dalej pracować przy lotnisku.
Jaka jest prawda w tym sporze? Trudno dociec. Jednak samorządowcy muszą być wrażliwi na głos mieszkańców. A ci twierdzą, że od trzech lat nie widać, by coś się działo na lotnisku. Są, co prawda, loty na widoczność (średnio około 400 rocznie), ale to wszystko. Nie trudno zrozumieć obawy, że PL Mazury działa za wolno i można nie zdążyć wydać dotacji unijnej, w wyniku czego pieniądze przepadną. Jednocześnie trudno odmówić pasji i dobrych chęci głównemu udziałowcowi, spółce EBP. Jak potoczą się sprawy i czy nie znajdą finału w sądzie, trudno obecnie przewidzieć.
Z D J Ę C I A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.