Ewa Ptak-Najduch | 2011-10-25 17:21
COMBAT 56 w 9 Warmińskim Pułku Rozpoznawczym
Szkolenie lidzbarskich zwiadowców (fot. 9pr - wszystkie) |
Więcej zdjęć »
Zwiadowcy 9 Warmińskiego Pułku Rozpoznawczego w Lidzbarku Warmińskim odbyli szkolenie z zakresu strzelania sytuacyjnego, rozpoznania, sytuacji kryzysowych, samoobrony i technik interwencji, medycyny pola walki, pierwszej pomocy oraz konwojowania pod kierownictwem mjr rez. Arkadiusza KUPSA, twórcy sytemu walki COMBAT 56.
Szkolenie odbywało się w kilku etapach spośród, których zajęcia z samoobrony i technik interwencji należały do najbardziej widowiskowych. Na sali gimnastycznej pułku żołnierze poznali techniki obezwładniania przeciwnika. Pod ścisłą kontrolą prowadzących wielokrotnie wykonywali chwyty i uderzenia, co miało na celu wyrobienia w nich nawyków niezbędnych do zapewnienia sobie bezpieczeństwa w chwili zagrożenia.
Zdaniem instruktora Wiesława Grzybowskiego „... po kilku latach takich zajęć nawet szklankę herbaty podnosisz w specyficzny sposób. Nawyk trzymania broni czy ustawiania się w pozycji dającej ci z góry przewagę nad przeciwnikiem, odbywa się bez uprzedniego toku myślowego - robisz to po prostu odruchowo i to właśnie ma dać szkolenie. Żołnierz w chwili zagrożenia nie ma czasu na myślenie... musi działać!”.
W czasie szkolenia żołnierze poznali techniki walki zarówno w pozycji stojącej, jak i leżącej. Po krótkim wstępie Arkadiusza KUPSA, który podkreślał za każdym razem gdy zaczynał zajęcia „...uzyskanie przewagi przez sprowadzenie przeciwnika do pozycji leżącej należy wykorzystać poprzez zastosowanie techniki w sposób odpowiedni, tak by nie dać mu szansy na odwet. Działanie ma być konkretne, bolesne, szybkie a przez to skuteczne” - zwiadowcy przystępowali do zajęć praktycznych.
Ciągły nadzór, instrukcje i korekty do wykonywanych ćwiczeń spowodowały, że każdy kto brał udział w szkoleniu mógł na sobie odczuć doskonałość systemu walki, który proponuje instruktor. Combat 56 to system polegający na opanowaniu 2-3 technik skutecznej samoobrony.
Jak się okazało, ani siła fizyczna, ani przewaga wzrostu czy masy ciała, nie gwarantowały zwycięstwa. W szkoleniu tym udowodniona została przewaga techniki, sprytu i szybkości reakcji nad przewagą fizyczną. System walki Combat 56 to obezwładnianie przeciwnika w możliwie najkrótszym czasie, oczywiście po dobrym rozpoznaniu, bo jak powiedział sam major „...sytuację zagrożenia można rozpoznać po symptomach zachowania napastnika i zapobiec im własnym działaniem”.
Na sali szkolenia 9 pr Arkadiusz Lichnerowicz - ratownik medyczny, przeprowadził szkolenie z medycyny pola walki i udzielania pierwszej pomocy w warunkach cywilnych. Wykład obejmował przypomnienie zasad i kolejności postepowania w przypadku zaistnienia potrzeby udzielenia pierwszej pomocy. Zwiadowcy zostali wyposażeni w nowy zasób wiedzy, dotyczący umiejętności wykonywania podstawowych zabiegów medycznych, także w przypadku odosobnienia.
Do praktyki przystąpiono używając pomocy w postaci fantomu. Każdy biorący udział w wykładzie miał okazję udzielić pierwszej pomocy porażonemu prądem czy podtopionemu. Poruszono zasady zachowania bezpieczeństwa ratownika i ratowanego, zachowania się wobec nieprzytomnego, a także zachowania się wobec osoby mającej atak padaczkowy.
Ostatnia część tego etapu kursu to wyciąganie poszkodowanego z samochodu. Instruktor zaprezentował dwie techniki, z których jedną łatwiej jest zastosować kobietom, a drugą mężczyznom.
Kolejne dni kursu poświęcono szkoleniu z zakresu taktyczno-strzeleckiego, gdzie zapoznano zwiadowców z typami broni, zasadami noszenia oporządzenia i uzbrojenia oraz zasadami prowadzenia ognia z uwzględnieniem przejścia z biegu do postawy strzeleckiej. Praktyczna część tego etapu odbyła się na strzelnicy LOK w Lidzbarku Warmińskim.
W czasie wykładów dotyczących sytuacji kryzysowych, zdobyta przez żołnierzy wiedza na temat mechanizmów powstawania strachu, czynników, które go wywołują, przebiegu reakcji kryzysowej i procedur postępowania w sytuacjach tego typu, z pewnością pomoże im w przyszłości uniknąć lub zminimalizować niebezpieczeństwo w czasie wykonywania zadań bojowych.
W szkoleniu „na pojazdach” skupiono się na taktyce i technikach działań patrolu w terenie wąskim. Pozycje i różne formy rozstawienia pojazdów i żołnierzy, zabezpieczanie kompanów i poruszanie się na terenie wroga ćwiczono wielokrotnie. Żołnierze pełniący funkcję kierowców pojazdów mieli okazję podwyższyć umiejętności manewrowania nimi, a żołnierze komunikację między sobą.
Podsumowując kilkutygodniowe szkolenie Combat 56 należy podkreślić jego złożoność. Wykłady poparte wielogodzinnymi zajęciami praktycznymi z pewnością podwyższyły kompetencje zwiadowców, a wiedza przez nich zdobyta stanie się niezbędna do uzyskania profesjonalizmu, do którego każdego dnia 9 pułk rozpoznawczy dąży.
Zapytani o wrażenia i refleksje na temat szkolenia żołnierze jednogłośnie wyrazili zadowolenie z możliwości wzięcia w nim udziału. Zwolennicy praktycznych zajęć byli zachwyceni tym, że szkolenie było tak dynamiczne, szczegółowe, że prowadzący dzielili się zdobytym doświadczeniem, wykonywali pokaz techniki tyle razy ile trzeba było, by każdy mógł pojąć na czym ona polega, cały czas korygowali złe ustawienia czy chwyty, że szkolenie było takie realne, nie pozbawione bólu i zaangażowania ze strony kierowników. Wielu żołnierzy przyznało, że chciałoby w kursach tego typu wziąć udział jeszcze raz.
Zapytany o to - na co pana zdaniem poświęcić powinni czas zwiadowcy w planach szkoleń? Arkadiusz KUPS powiedział „...rzeczą zasadniczą w pułku o profilu rozpoznawczym jest taktyka, strzelectwo i wychowanie fizyczne. Moim zdaniem to najważniejsze elementy - podstawa wyszkolenia zwiadowców. Gdyby to zależało ode mnie, kładłbym szczególny nacisk na przygotowanie fizyczne, na sprawność żołnierzy. Sprawny fizycznie żołnierz dobrze strzela i jest lepszy w taktycznym działaniu. Zajęcia z wf powinny odbywać się trzy razy w tygodniu, a ich intensywność powinna „dawać w kość”. Sport w naturalny sposób kształtuje człowieka, wyrabia w nim dobre cechy. A należy pamiętać, że od stopnia wyszkolenia zależy życie tych ludzi, szczególnie gdy przebywają na misjach”.
Szkolenie Combat 56 zakończyło się podziękowaniami dla szkoleniowców, którzy w obecności dowódcy pułku płk dypl. Wiesława Marszałka wręczyli zwiadowcom jakże cenne i upragnione certyfikaty. Jak całe szkolenie, tak i chwila wpisu do Księgi Pamiątkowej przez głównych instruktorów tego całomiesięcznego szkolenia została uwieczniona na fotografii.
Z D J Ę C I A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.