Olsztyn24
19:31
27 listopada 2024
Wirgiliusza, Angeliki
DS | 2011-09-28 22:10
NAKI 98 nadal niepokonany!
Trampkarze młodsi NAKI 98 Olsztyn nadal nie znajdują godnego siebie przeciwnika w grupie 3. rozgrywek Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej. W meczu czwartej kolejki spotkań, prowadzony przez Dariusza Sułkowskiego zespół pokonał PKS Reda Szczytno 7:2.
Rozegrane na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ulicy Żytniej 71 w Olsztynie mecz był bardzo zacięty. Obie drużyny stworzyły ciekawe widowisko, pełne pięknych zagrań i bramek oraz twardej, „męskiej” walki o każdy centymetr boiska.
Od pierwszych minut mecz znakomicie układał dla Naki 98 Olsztyn. W 3. minucie, po prostopadłym podaniu Bartosza Salwowskiego do Bartosza Rzeźnika, ten drugi w swoim oficjalnym debiucie w zespole, wpisał się na listę strzelców. Kolejne minuty, to walka w środku boiska i akcje na przemian pod obiema bramkami. W końcu w 11. minucie zespół NAKI przeprowadza składną akcję, a ostatnim podaniem do Konrada Jurańca popisuje się Bartosz Salwowski, po czym „Juri” mija obrońcę, a następnie bramkarza i strzela do pustej bramki. Jest 2:0.
Potem mecz wyrównał się. Obie drużyny zaczęły grać bardzo ostro, co dało kilka rzutów wolnych, z których jednak nie padły bramki. Po kilku nerwowych minutach, na chwilę do głosu doszli zawodnicy ze Szczytna, dokumentując swoją przewagę strzeloną bramką (16. minuta - Adrian Jerema).
Po stracie bramce nastąpiła szybka odpowiedź zespołu trenera Sułkowskiego. Bramka na 3:1 dla Naki była najpiękniejszym golem meczu. Jego strzelcem był Bartosz Salwowski, który po podaniu Bartosza Rzeźnika uderzył z około 30. metrów pod poprzeczkę. Bramkarz był bez szans. Pierwsza połowa meczu zakończyła się wynikiem 3:1 dla Naki.
Po wznowieniu gry nie trzeba było długo czekać na kolejną bramkę. Już w 4. minucie po gwizdku sędziego, bramkę strzela Konrad Juraniec, przy asyście Dawida Pawełczaka.
W 40. minucie sędziowie podyktowali rzut wolny dla Redy z około 20 metrów od bramki. Do piłki podszedł najlepszy zawodnik Redy Szczytno, Kacper Kasperski. Uderzył tuż nad murem, w samo okienko bramki, lecz na posterunku był Kacper Żukian, który instynktownie wybił piłkę nad poprzeczką, ratując zespół przed utratą bramki.
Chwilę później doszło do kolejnej akcji ofensywnej NAKI 98. Piłkę w linii obrony przejął Michał Szłykowicz i przeprowadził indywidualną akcję, dogrywając w polu karnym do Bartosza Rzeźnika. Napastnik NAKI Olsztyn nie dał najmniejszych szans bramkarzowi Redy i podwyższył wynik spotkania na 5:1.
Dwie minuty później kolejna akcja przynosi olsztynianom 6. bramkę, a strzelcem ponownie okazał się Bartosz Rzeźnik, po podaniu Sebastiana Sikorskiego.
W 78 minucie, po błędzie w obronie, bramkę dla Redy strzela Adrian Jerema. Kiedy już wszyscy czekali na końcowy gwizdek, akcję prawym skrzydłem przeprowadził Wiktor Gaweł. „Gawson” idealnie podał do najskuteczniejszego zawodnika w tym meczu, a Bartosz Rzeźnik po raz kolejny umieścił piłkę w bramce Redy Szczytno. Mecz kończy się wysokim zwycięstwem olsztyńskiego zespołu 7:2.
Bartosz Rzeźnik w swoim debiucie w barwach Naki Olsztyn strzelił cztery bramki, na pewno nie ostatnie.
W następnej kolejce Naki 98 Olsztyn wyjeżdża na mecz do Świątek z tamtejszym zespołem LZS Świątki-Skolity.
Z D J Ę C I A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.