Olsztyn24

Udała się 330. wolontariuszom Polskiego Czerwonego Krzyża weekendowa akcja „Wyprawka dla żaka”. W ciągu trzech dni w województwie zebrano ponad 30 tys. zł, a w samym Olsztynie 6,7 tys. zł. Za te pieniądze przygotowane zostały wyprawki szkolne dla dzieci, którym w domu się nie przelewa.

W Olsztynie tegoroczna zbiórka pieniędzy i artykułów szkolnych prowadzona była od piątku do niedzieli w Centrum Handlowym Real. Wzięło w niej udział 93. wolontariuszy. W akcji uczestniczyli przede wszystkim uczniowie z olsztyńskich szkół podstawowych nr 13, 22, 7, 34, 33, szkół podstawowych w Purdzie, Rusi i Łęgajnach, a także gimnazjaliści z gimnazjów nr 2 i 13 w Olsztynie. Byli też pojedynczy reprezentanci innych szkół.

- Chciałbym szczególnie podziękować opiekunom wolontariuszy: Małgorzacie Całka z SP nr 13, Barbarze Wołosz z SP nr 22, Marzenie Bembenek z Gimnazjum nr 13, Lenie Sierkutowicz z SP 7 i Jolancie Otręba z Gimnazjum nr 2 oraz Mirosławie Werbowy z Łęgajn - mówi Andrzej Karski, dyrektor zarządu okręgowego PCK w Olsztynie. - To są osoby, które w sposób szczególny przyczyniły się do powodzenia tegorocznej akcji „Wyprawka dla żaka”.

Jak mówi Andrzej Karski, wszyscy wolontariusze zasłużyli na wielkie uznanie i podziękowania, ale jedna wolontariuszka zasługuje na pochwałę szczególną.

- To jest Julia Barnat z Gimnazjum nr 2 - mówi Karski. - Julia trzykrotnie po cztery godziny dyżurowała w Realu, pakując zakupy klientów centrum handlowego i zbierając pieniądze na wyprawki. W sumie zebrała do puszki aż 237 złotych!

Było też 17. innych wolontariuszy, którzy zebrali kwoty przekraczające 100 zł.

Łącznie w Olsztynie wolontariusze zebrali 6,7 tys. zł. Dodatkowo klienci Reala włożyli do wystawionego przez PCK kosza artykuły szkolne o wartości 800 zł. Łącznie więc akcja w Olsztynie przyniosła 7,5 tys. zł.

- Zrobiliśmy z tego 300 wyprawek - cieszy się dyrektor Karski. - W całym województwie będzie to 1230 wyprawek o wartości 33 tys. zł.

Większość wyprawek już trafiła do szkolnych opiekunów PCK, którzy zajmą się ich dystrybucją. Pojedyncze wyprawki trafią też do dzieci z rodzin znajdujących się bezpośrednio pod opieką Polskiego Czerwonego Krzyża.