Olsztyn24

Bolesław Leśmian - poeta znany głównie z erotyków, w tym najbardziej znanego - „W malinowym chruśniaku”. Ten oraz wiele innych erotyków mistrza Bolesława można było dziś (14.09) usłyszeć i... zobaczyć w sali kameralnej Kamienicy Naujacka w spektaklu „Półpieśni” w wykonaniu Białego Teatru.

W spektaklu zagrały aktorki Białego Teatru: Marta Andrzejczyk, Izabela Mańkowska-Salik oraz Agnieszka Reimus-Knezevic, przebrane w greckie togi i umalowane gipsem na biało. Rolę w „Półpieśniach” przewidziano również dla stojącego na scenie manekina.

Wśród wierszy dziś przedstawionych nie zabrakło oczywiście klasyka - „W malinowym chruśniaku”. Aktorki zaprezentowały również mniej znane utwory Leśmiana, na przykład wiersz „Wiśnia”. Kulminacyjnym punktem przedstawienia było wylanie wody na płachtę z ziemią, a następnie malowanie się artystek tak powstałym błotem.

- Leśmian był do tej pory traktowany dość stereotypowo - powiedziała nam Janina Tomaszewska, reżyserka spektaklu. - Wszyscy byliśmy zakochani w jego poezji. Kiedy po raz kolejny wzięłam Leśmiana do ręki, zobaczyłam, że to cudowny poeta, w piękny sposób posługujący się frazą, rytmem czy jego słynnym słowotwórstwem, lecz przez to, że to wszystko było przesłodzone, wydawał się kiczowaty. Forma, w której pokazaliśmy Leśmiana, nawiązuje do domowej makatki, lecz ta zabawa przekształciła się w nutę refleksji.

Na pytanie, dlaczego dzisiaj artystki wyglądały tak, jak wyglądały, czyli jakby były zrobione z gipsu, reżyser spektaklu odpowiedziała: - Jesteśmy daleko od świata uczuć, kamieniejmy, zamieniamy się w figury gipsowe i stąd figura gipsowa na scenie, a także wygląd artystek.

Premiera spektaklu „Półpieśni” odbyła się w Kamienicy Naujacka nie bez powodu. Zamierzeniem organizatorów spektaklu było, by premiera odbyła się w uroczystych dekoracjach, przy błyskach fleszy i z rejestracją widowiska. Takiej „otoczki” nie byłoby, gdyby premiera spektaklu odbywała się w Spichlerzu MOK, gdzie na co dzień działa Biały Teatr.

Spektakl „Półpieśni” będzie można zobaczyć już niebawem, bo w poniedziałek, 19 września o godz. 19 w Spichlerzu MOK przy ul. Piastowskiej 13, w ramach spotkań z „Teatralnym Spichlerzem”.