Olsztyn24
20:04
21 listopada 2024
Janusza, Konrada
Karol Dempich/waclawbr | 2011-08-27 22:40
Kacprzycki przeciera szlaki
Z Krzywego na Kortowo i dalej Łyną na następne jeziora? Radny SLD Krzysztof Kacprzycki dziś (27.08) udowadniał, że to możliwe. Na przekór ministrowi środowiska, który twierdzi, że na olsztyńskich jeziorach nie można wytyczyć drogi wodnej, a tym samym uregulować sprawy korzystania z jezior przez miłośników sportów motorowodnych.
W upalne sobotnie przedpołudnie kilkunastu śmiałków postanowiło spędzić na sportowo, przemierzając kajakami szlaki pomiędzy największymi olsztyńskimi jeziorami. Wśród nich, radny Krzysztof Kacprzycki. Cel? Prosty. - Chcemy uświadomić Ministrowi Środowiska, że między olsztyńskimi jeziorami istnieje droga, którą można przepłynąć choćby kajakiem - wyjaśnia Kaprzycki. I choć w niektórych miejscach kanały były tak zarośnięte, że kajaki trzeba było przenosić, udało się przedostać z Jeziora Krzywego do Łyny.
- Łatwo nie było, ale to, co założyliśmy, udało się osiągnąć - mówił zlany potem Kacprzycki, którego zaczepiliśmy na plaży w Kortowie. Radny SLD wraz ze swoimi sprzymierzeńcami miał za sobą kilka godzin męczącej podróży.
Okazuje się, że nie tylko Kacprzycki i jego przyjaciele wierzą, że kiedyś uda się połączyć olsztyńskie jeziora szlakami wodnymi. Myślą o tym także w Ośrodku Sportu i Rekreacji w Olsztynie.
- Przed wojną największe olsztyńskie jeziora były ze sobą połączone, dopiero po wojnie na łączących je kanałach zbudowano tamy, a częściowo nawet kanały zasypano - mówi Jerzy Litwiński, dyrektor OSiR. - Teraz, kiedy pracowaliśmy nad planami zagospodarowania brzegów jeziora Krzywego, projektanci opracowali koncepcję odtworzenia połączeń.
Jak mówi dyrektor Litwiński, połączone byłyby wodnymi ciągami komunikacyjnymi jeziora Sukiel, Ukiel, Czarne i Długie. Na jeziorze Czarnym byłaby wypożyczalnia sprzętu pływającego, skąd można by wypłynąć na pozostałe jeziora.
- To jest do zrobienia, chociaż pracy byłoby dużo, bo m.in. trzeba by „przebić się” pod torami kolejowymi - mówi Litwiński. - O wszystkim zdecydują pieniądze. Wstępnie szacuję, że inwestycja wymagałaby co najmniej 30 mln zł.
Z D J Ę C I A
F I L M Y
„Przecieranie” drogi wodnej w Olsztynie
27-08-2011
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.