Olsztyn24
16:39
26 listopada 2024
Konrada, Sylwestra
waclawbr | 2011-08-06 16:26
Prezydent obiecał rowerzystom
Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz obiecał dziś (6.08), że zostaną wytyczone i oznakowane nowe trasy rowerowe w Lesie Miejskim, a w samym mieście staną nowe, profesjonalne stojaki dla rowerów. Deklarację złożył na piśmie, w obecności ponad 200 uczestników rowerowego happeningu.
Miłośnicy jazdy na rowerach zebrali się dziś w południe pod olsztyńską Uranią, by wziąć udział w Wielkim Przejeździe Rowerzystów przez miasto, którego kulminacyjnym punktem miało być spotkanie z prezydentem Olsztyna i przedstawienie mu postulatów rowerowego środowiska. Imprezę zorganizowały stowarzyszenia zrzeszające olsztyńskich cyklistów, wśród których „pierwsze skrzypce” grał Mirosław Arczak ze stowarzyszenia Młyn, jednocześnie pełnomocnik prezydenta Olsztyna ds. „rowerowych”. Arczaka wspierał osobiście Maciej Nowakowski, redaktor naczelny Gazety Wyborczej w Olsztynie, która dzisiejszą akcję rowerzystów rozpropagowała.
Spod Uranii peleton rowerzystów w asyście policjantów i strażników miejskich, przejechał na Plac Jana Pawła II. Tu rowerzyści „zmusili” prezydenta Grzymowicza do podpisania przygotowanego wcześniej oświadczenia o następującej treści:
„Ja Piotr Grzymowicz, Prezydent Olsztyna Obiecuję, że spełnię dwa postulaty zgłaszane przez rowerzystów:
1) zlecę przygotowanie projektu tras rowerowych we wschodniej części Lasu Miejskiego i postaram się, by najpóźniej wiosną 2012 roku te szlaki zostały oznakowane
2) doprowadzę do budowy parkingów z profesjonalnymi i bezpiecznymi dla rowerów stojakami, które będą zgodne z koncepcją poprawy estetyki miasta”.
Dodać jednak trzeba, że prezydent zbytnio nie opierał się pod złożeniem podpisu pod deklaracją, zapewne dlatego, że żądania rowerzystów nie były zbyt wygórowane, a ponadto już prowadzone są prace nad ich realizacją.
- Miejski Zarząd Dróg i Mostów przygotowuje lokalizacje dla około 100 stojaków w tym roku, które staną w obrębie starówki - powiedział Piotr Grzymowicz. - W kolejnych latach będą następne. Chcielibyśmy korzystając z wzorów innych miast, żeby powstawały wypożyczalnie rowerów, umożliwiających przejazd z miejsca na miejsce. Do tego potrzebne są ścieżki rowerowe. Tych będzie przybywać w naszym mieście. Mamy inwentaryzację ścieżek. Wiemy, które szlaki powinniśmy spiąć, by powstała całościowa sieć rowerowych dróg. Potrzebujemy na to około 3 mln zł.
Trzy miliony złotych, to nie jest zbyt wygórowana kwota, biorąc pod uwagę wielkość wydatków Olsztyna na inwestycje. Zwrócił na to uwagę radny Rady Miasta Olsztyna Jerzy Szmit, również uczestnik dzisiejszej akcji.
- Proponowane przez rowerzystów rozwiązania niewiele kosztują, a ich efekty mogą być znakomite dla korkującego się miasta - powiedział nam radny Szmit. - Dzisiaj wydajemy setki milionów na różne gigantyczne inwestycje, są przygotowywane następne. Przy trasach rowerowych mówimy o wydatku rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych, może stu, może dwustu, a efekt jaki byłby osiągnięty, byłby wielokrotnie większy niż kilka inwestycji, które będziemy realizowali za kilkaset milionów złotych. Budowa linii tramwajowych problemu korków na ulicach nie rozwiąże. Jeżeli nie chcemy całkowicie zablokować miasta - wsiadajmy na rowery. Ale żeby wsiąść na rowery, trzeba mieć którędy jeździć i gdzie zaparkować pojazd. Dlatego potrzebne są ścieżki i stojaki dla rowerów.
Po happeningu pod ratuszem rowerzyści pojechali do Lasu Miejskiego, gdzie korzystać będą z uroków olsztyńskiego sezonu rowerowego.
Z D J Ę C I A
F I L M Y
Wielki Przejazd Rowerzystów
06-08-2011
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.