waclawbr | 2011-07-19 02:18
Żeby było taniej
Małgorzata Bogdanowicz-Bartnikowska przedstawia swoje argumenty.
Obok Krzysztof Kacprzycki |
Więcej zdjęć »
Większość mieszkańców Olsztyna zapewne słyszała, że trwa spór o budowane na Osiedlu Generałów przedszkole. Można powiedzieć, że tym razem idzie o filozofię - filozofię solidarności społecznej. Innymi słowy chodzi o to, czy przedszkole ma być publiczne (w powszechnym rozumieniu tanie, bo finansowane z kasy miasta), czy też ma być niepubliczne (czyli w powszechnym rozumieniu dla korzystających z przedszkolnej opieki droższe niż publiczne).
Wszystkim uczestnikom obecnego etapu sporu (bo wcześniej spierano się czy przedszkole w ogóle budować, a potem - gdzie budować) o charakter budowanego przy ulicy Gen. Maczka przedszkola chodzi o to samo: żeby było taniej. Zwolennicy przedszkola niepublicznego, do których należą władze miasta, chcą jednak, żeby było taniej dla „miasta”, czyli całej ponad 160-tysięcznej społeczności, natomiast zwolennicy publicznego charakteru placówki chcą, żeby było taniej dla rodziców 150 maluchów, którzy już niedługo będą mogli znaleźć opiekę w nowym przedszkolu).
Kilka tygodni temu prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz poinformował Krzysztofa Kacprzyckiego, olsztyńskiego radnego i zarazem przewodniczącego Rady Osiedla Generałów (nie musimy chyba przypominać, że również szefa Rady Miejskiej SLD w Olsztynie), że podjął wstępną decyzję o zamiarze urządzenia w wybudowanych za miejskie pieniądze przedszkolu placówki niepublicznej. Zrobiło się gorąco. Zaprotestował nie tylko radny Kacprzycki, ale również radni Prawa i Sprawiedliwości. - Przedszkole powinno być publiczne, bo jest tańsze dla korzystających z niego - argumentowali radni. - Miasta nie stać na wyposażenie i utrzymywanie kolejnego przedszkola publicznego, budżet miasta jest i bez tego mocno obciążony - odpowiadał prezydent Grzymowicz.
Wymiana poglądów na temat przyszłego charakteru przedszkola przy ul. Generała Maczka odbywała się głównie za pośrednictwem mediów. Pojawił się szum informacyjny. Ten stan postanowił zmienić radny Krzysztof Kacprzycki, zapraszając odpowiedzialną za olsztyńską oświatę wiceprezydent Małgorzatę Bogdanowicz-Bartnikowską na spotkanie z mieszkańcami osiedla.
- Chcemy opierać się na informacjach z „pierwszego źródła”, bo te, które do nas docierają, są zdawkowe - wyjaśnił powody zaproszenia pani wiceprezydent na spotkanie jego organizator, Krzysztof Kacprzycki. - Ja nadal trzymam się wersji, że prezydent dopiero „podjął kroki w celu realizacji zamierzenia”, a więc klamka w tej sprawie jeszcze nie zapadła.
Spotkanie odbyło się w poniedziałkowe (18.07) popołudnie w siedzibie Rady Osiedla Generałów. Przybyło na nie około 50 osób, nie tylko mam i tatusiów obecnych lub przyszłych przedszkolaków.
Wiceprezydent Małgorzata Bogdanowicz-Bartnikowska przez ponad 20 minut uzasadniała punkt widzenia władz miasta. Mówiła więc m.in. o większej już obecnie liczbie przedszkoli niepublicznych niż publicznych w mieście, o porównywalnych kosztach utrzymania dziecka w tych dwóch typach przedszkoli spoczywających na rodzicach, o porównywalnych ofertach edukacyjnych, o przewidywanych „pustkach” w przedszkolach spowodowanym podjęciem nauki w szkołach przez dzieci 6-letnie, o braku pieniędzy w budżecie miasta na wyposażenie nowego przedszkola (ok. 100 tys. zł), o corocznych oszczędnościach budżetu związanych niewydatkowaniem pieniędzy (ok. 500 tys. zł rocznie) na utrzymanie miejskiego przedszkola i wreszcie o konieczności nieobciążania kosztami utrzymania przedszkola wszystkich mieszkańców miasta. Była też mowa o systemie zabezpieczeń rodziców korzystających z przyszłego przedszkola jako niepublicznego przed nadmiernie wysokimi opłatami.
Nie wiadomo, czy argumenty pani wiceprezydent przekonały któregokolwiek z uczestników spotkania, bo nikt taki publicznie głosu nie zabrał. Odezwali się natomiast ci, których argumenty Małgorzaty Bogdanowicz-Bartnikowskiej nie przekonały.
- Jestem w takiej sytuacji, że każde sto złotych jest dla mnie ważne - powiedziała jedna z młodych mam. - Więc opłata za pobyt dziecka w przedszkolu wyższa o 100 czy 200 złotych to duży wydatek, dlatego jestem za przedszkolem publicznym, bo tam będzie taniej.
- Dla mnie niemożność znalezienia 80 czy 100 tysięcy złotych w kasie miasta na wyposażenie przedszkola jest śmieszna - powiedziała inna z uczestniczek. - To dla miasta nie są żadne pieniądze!
- Mnie bardziej interesuje, kiedy to nowe przedszkole będzie oddane do użytku, żebyśmy nie czekali do „Gwiazdki”? - zapytał natomiast jeden z uczestników spotkania. - Moje dzieci ciągle pytają, kiedy wreszcie będą mogły pójść do tego pięknego przedszkola.
Konkretne ustalenia na spotkaniu nie zapadły.
- To spotkanie miało charakter informacyjny - powiedział po spotkaniu Krzysztof Kaprzycki. - Chcieliśmy z wiarygodnego źródła dowiedzieć się, jaki jest stan rzeczy i co dalej władze zamierzają. Pani prezydent powiedziała, że to, jak się sprawy dalej potoczą zależne jest również od politycznej decyzji pana prezydenta. Dlatego teraz kroki skierujemy do prezydenta. Nadal jesteśmy przekonani, że tutaj potrzebne jest przedszkole publiczne, bo jest dużo tańsze od prywatnego. Osiedle Generałów nie jest osiedlem, na którym mieszkają krezusi, tylko tu mieszkają ludzie średnio i słabo uposażeni.
Swojego stanowiska w sprawie nie zmieniła też po spotkaniu Małgorzata Bogdanowicz-Bartnikowska.
- Rozumiem argumenty rozmówców, ale myślę też, że oni zrozumieli trochę moich, że dzisiaj wiedzą o sprawie więcej - powiedziała pani wiceprezydent. - W naszych działaniach nic się nie zmienia. Mamy swoje zadanie, nad którym będziemy dalej pracować - dodała.
Całą wypowiedź Małgorzaty Bogdanowicz-Bartnikowskiej zarejestrowaliśmy na filmie wideo. Zainteresowanych poznaniem argumentów władz miasta zachęcamy do obejrzenia materiału.
Z D J Ę C I A
F I L M Y
Przedszkole przy ul. Gen. Maczka w Olsztynie
18-07-2011
Wiceprezydent Olsztyna o przedszkolu przy ul. Maczka (1)
18-07-2011
Wiceprezydent Olsztyna o przedszkolu przy ul. Maczka (2)
18-07-2011
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.