Olsztyn24

Olsztyn24
23:53
28 listopada 2024
Lesława, Grzegorza

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Aspiro | 2011-04-19 13:32

Kosztowna tradycja, czyli co zrobić, gdy nie jesteśmy księciem Williamem i Kate Middleton

Olsztyn
 

Ślub księcia Williama i Kate Middleton, na którym bawić się będzie ponad 2 tys. gości, ma kosztować blisko 90 mln zł. Sporą część kosztów pokryją brytyjscy podatnicy. Doradcy Aspiro z Olsztyna sprawdzili jak w Polsce finansujemy uroczystości ślubne, zwłaszcza kiedy nie możemy liczyć na wsparcie z królewskiego skarbca.

Metoda na spryciarza

Coraz bardziej zyskuje na popularności zaciąganie kredytów gotówkowych „na wesele”. Mechanizm polega na zaciągnięciu kredytu konsumenckiego na kilka dni przed ślubem, poniesieniu kosztów ślubu i wesela oraz odstąpienie od kredytu zaraz po ślubie. Spłata takiego kredytu następuje bez ponoszenia kosztów (oprócz ewentualnej opłaty wstępnej). Robią tak pary, które liczą na solidny zastrzyk gotówki ze ślubnych prezentów w kopertach.

Rozwiązanie jest ryzykowne, bo nigdy nie ma gwarancji, że pieniądze otrzymane od bliskich wystarczą na spłatę kredytu. Po wejściu w życie nowej ustawy o kredycie konsumenckim, nowożeńcy będą mieli kilka dni więcej na zwrot tak zaciągniętego kredytu (do 14 dni wobec 10 dzisiaj), ale poniosą większe koszty, ponieważ bank będzie mógł zażądać zapłacenia odsetek za czas korzystania z pieniędzy. Choć metoda ta jest bardzo ryzykowna, bankowcy przyznają, że coraz więcej młodych ludzi podejmuje się tej ryzykownej gry. Jednak, gdy weselne wpływy okażą się znacznie niższe niż przewidywali na nową drogę swojego życia wchodzą ze sporymi, nieplanowanymi długami.

Odkładamy pieniądze

To całkiem popularna metoda, zwłaszcza, że młodzi ludzie zaczynają planować swój ślub często 2-3 lata wcześniej. W tym czasie można odłożyć sporo gotówki, ale są tego plusy i minusy. Takie oszczędzanie oznacza mocne zaciskanie pasa, a gdy porównanie wpływów i wydatków nie pozwala nam odkładać tyle, ile byśmy chcieli, musimy ustalić inną, realną dla nas kwotę oszczędności.

Zaoszczędzone pieniądze często odkładamy do skarbonki. A szkoda, ponieważ łatwo można pomnażać zebrany kapitał. Jak? Doradcy Aspiro polecają np. konto oszczędnościowe, na którym pieniądze pracują cały rok, i z którego w dowolnej chwili możemy je podjąć.

Innym pomysłem jest lokata, trochę trudniejsza do założenia, gdyż zazwyczaj wymagana jest z góry ustalona suma pieniędzy, i nie ma możliwości ich comiesięcznego dokładania. Można jednak zrobić kombinację mieszaną - oszczędzać przez jakiś czas na koncie, a gdy uzbiera się rozsądna kwota założyć lokatę. W dobie wysokiej inflacji zwrócić trzeba uwagę na realne stopy zwrotu (rzeczywiste oprocentowanie uwzględniające inflację), by nie okazało się za dwa lata, że w rzeczywistości mamy mniej, niż odłożyliśmy.

Kredyt w linii, lub karta kredytowa

Kolejnym, o wiele bezpieczniejszym rozwiązaniem, z którego korzystają Polacy jest kredyt odnawialny lub karta kredytowa. Limit odnawialny oprocentowany jest średnio w granicach kilkunastu procent w skali roku, więc łatwo policzyć, że w pełni wykorzystany (w wys. 35 tys. zł) będzie kosztował nas około 350-400 zł miesięcznie i koszt ten będzie pojawiał się tak długo, aż nie rozpoczniemy zmniejszania tego limitu poprzez uzupełnianie środków na koncie choćby z naszych wynagrodzeń.

Karta kredytowa posiada natomiast okres bezodsetkowy tj. od momentu zakupu dokonanego przy pomocy karty kredytowej do momentu kiedy te środki będą wymagane do spłaty może minąć nawet do 54 dni. Jest więc bardziej opłacalna niż limit w koncie/kredyt odnawialny, ale tylko w przypadku gdy planujemy krótkoterminowe zaciągnięcie zobowiązania. Po drugie - karty kredytowej możemy użyć w zasadzie tylko w sklepie i w Internecie, co przy najróżniejszych, ślubnych wydatkach, może być sporym utrudnieniem (np. opłacenie kapeli/DJ, którzy nie mają terminala płatniczego).

Komentarz

Przed podjęciem decyzji o sposobie sfinansowania naszego najpiękniejszego dnia warto się dobrze zastanowić czy chcemy zaciągać zobowiązania, które jak wspomniany wcześniej kredyt odnawialny, będą obciążać nasz miesięczny, już małżeński, budżet kwotą kilkuset złotych. Możliwości jest wprawdzie wiele, jednak warto zadbać o to, by wejście na nową drogę życia nie zaczęło się od finansowej zapaści i nie było początkiem małżeńskich problemów z finansami. - Zdecydowanie lepiej jest wejść na nową drogę życia z czystym kontem, a środki finansowe lokować na przykład na koncie oszczędnościowym niż przeznaczać je na spłatę zaciągniętego kredytu. - mówi Tomasz Szabat, doradca Aspiro z Olsztyna.

Poniżej tabela przedstawiająca niektóre koszty (w złotych) książęcego ślubu w porównaniu z przeciętnymi kosztami ślubu w Polsce.

 Pozycja/koszt w przybliżeniu
Ślub księcia Williama i Kate Middleton
Przeciętnie w Polsce
 Pierścionek zaręczynowy 124 200 700
 Suknia ślubna, welon, rękawiczki, buty 224 500 4 000
 Dekoracja (Kościół, wesele)
 2 208 000 600
 Szampan (na wejściu) 165 600 300
 Przekąska (na wejściu) 414 000 600


R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Pracuj.pl
Olsztyn24