patpul | 2011-03-24 22:24
Budowlańcy zawładnęli Olsztynem
W stolicy regionu zaczęły się Międzynarodowe Targi Budownictwa. Impreza odbywa się 34. raz.
OLTARBUD-E - taką nazwę noszą od lat jedne z największych targów regionu - na stałe wpisały się w olsztyński krajobraz. W tym roku w Uranii oraz na parkingu wokół hali prezentuje się ponad 90 wystawców z całej Polski.
- Impreza spełnia kilka ważnych funkcji - tłumaczy prezes organizującej wystawę spółki Międzynarodowe Targi Warmii i Mazur, Lech Grabowski. - Pierwsza, komercyjna, czyli spotkanie producentów z odbiorcami, czyli z tymi, którzy dalej będą przekazywać produkt do sprzedaży. Drugi jest celem edukacyjnym. Wśród wystawców są przecież Uniwersytet Warmińsko-Mazurski i Zasadnicza Szkoła Budowlana. I, oczywiście, promocja. Ludzie, którzy tu przyjeżdżają, zwiedzają Olsztyn, region, opowiadają o nim tam, dokąd wrócą.
Od kilku lat liczba wystawców jest niemal niezmienna. W tym roku ogromna liczba uczestników targów prezentuje systemy grzewcze. Poza tym można spotkać m.in. firmy oferujące alarmy, wyposażenie wnętrz, doradców finansowych oraz specjalistów od bezpieczeństwa pracy. Nie ma roku, by nie pojawiły się nowości - np. producentów pojazdów dla ekip budowlanych.
Tegorocznym targom towarzyszy wyjątkowa wystawa. Można obejrzeć kilkanaście modeli - głównie zabytkowych - pojazdów używanych w budownictwie. W skali 1:25 prezentowane są m.in. dźwigi, walce drogowe, spychacze. Każdy element sprzętu jest dokładnie odwzorowany, porusza się, w niektórych pojazdach działają nawet światła i migacze.
- Modelarstwem zacząłem zajmować się ok. 15 lat temu, gdy przeszedłem na emeryturę - tłumaczy Romuald Andrzejczuk z Białegostoku, autor kilkudziesięciu nagradzanych na wielu krajowych wystawach modeli z metalu. Część pojazdów trafiła nawet do muzeów. - Nigdy nie próbowałem zajmować się modelarstwem kartonowym, bo wiedziałem, że nie dorównam klasą tym doświadczonym pasjonatom. Poza tym w przypadku modelarstwa kartonowego czy plastikowego wystarczy pójść do sklepu i dostaje się gotowy model do dopracowania. Ja tymczasem chodzę po firmach, szukam głównie zabytkowego sprzętu, łażę po nim jak małpa, mierzę, robię zdjęcia. Potem, w domu, przeskalowuję, robię rysunki, zbieram materiały i tworzę. Wykonanie najprostszego modelu zajęło mi ok. 300 godzin, najbardziej złożonego - pięć razy dłużej.
Targi to jednak przede wszystkim biznes, nie hobby. Jaka jest więc kondycja polskiego budownictwa?
- Wielu mówi, że targi są odzwierciedleniem sytuacji na rynku - mówi prezes Lech Grabowski. - Nie widzę upadku, ale nie widzę gwałtownych wzrostów. Patrząc przez pryzmat targów, można ocenić, że jest drobna stagnacja.
W piątek targi w Uranii można odwiedzać do godz. 18, w sobotę godzinę krócej.
Z D J Ę C I A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.