Olsztyn24

Olsztyn24
07:20
02 listopada 2024
Bohdany, Ambrożego

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Tadeusz Iwiński | 2011-03-21 20:17

Libijskie scenariusze

Olsztyn
 

Niemal równo ćwierć wieku temu lotnictwo amerykańskie zbombardowało Trypolis i Bengazi, a prezydent Reagan oskarżył Libię o terroryzm wymierzony w USA, po ataku na dyskotekę „La Belle” w Berlinie Zachodnim. W 1992 r. ONZ nałożyła na Libię sankcje gospodarcze - po 11 latach zniesione, gdy Muammar al-Kaddafi wziął na siebie odpowiedzialność za zamach na samolot pasażerski (dziś już nie istniejącej) linii Pan Am, który eksplodował w 1988 r. nad szkockim miasteczkiem Lockerbie i wypłacił rodzinom ofiar łączne odszkodowanie prawie trzy miliardy dolarów.

W późniejszym okresie Zachód, a zwłaszcza śródziemnomorskie państwa Europy Zachodniej, współpracowały w różnych dziedzinach (nie tylko gospodarczej, lecz. np. walki z nielegalną migracją) z Przywódcą Rewolucji 1 Września, który stworzył unikatowy system polityczny bazujący na swej „Zielonej Książce” (tzw. Dżamahiriję - „państwo ludu”), mający stanowić alternatywę dla kapitalizmu i komunizmu i przetrwał nader trudny czas.

Nie zajmujący oficjalnie żadnego stanowiska Kaddafi, to bardzo doświadczony i sprytny polityk, stosujący skutecznie - dzięki ogromnym środkom z eksploatacji ropy i innych surowców - metodę „kija i marchewki”. Jeśli ktoś myślał, iż fala „arabskiej zimy ludów”; zmiecie łatwo tego twardego „zawodnika” po 42 latach z piedestału - tak, jak uczyniła to z Hosni Mubarakiem w Egipcie, czy Ben Alim w Tunezji, to się grubo mylił. Ale czy uratuje się i tym razem? Bez wątpienia stoi wobec największego wyzwania w swej karierze, jakim jest atak lotniczy koalicji pięciu państw Ameryki Północnej i Europy Zachodniej!

Operację „Świt Odysei”, rozpoczętą w sobotę wieczorem - po paryskiej konferencji na szczycie (z udziałem sekretarzy generalnych ONZ i Ligi Państw Arabskich, sekretarz stanu USA, liderów Unii Europejskiej oraz przywódców szeregu jej państw członkowskich, ale bez władz Unii Afrykańskiej i z minimalną reprezentacją krajów arabskich) - umożliwiło przyjęcie przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucji 1973, zezwalającej na akcję chroniącą ludność cywilną przed atakami sił Kaddafiego, lecz bez użycia oddziałów lądowych. Od głosu wstrzymały się m.in. Chiny, Rosja, Indie i Niemcy, przy czym te dwa pierwsze mocarstwa już teraz w pewnym sensie krytykują rozwój wydarzeń. Nie ulega przy tym wątpliwości, że bez tej operacji - wydaje się nieco spóźnionej - masakra cywilów stałaby się faktem.

Rysuje się kilka dalszych scenariuszy. Pierwszy - raczej teoretyczny, to ustąpienie Kaddafiego, po zniszczeniu trzonu jego sił zbrojnych, zwłaszcza lotnictwa i sił pancernych. Drugi, to obalenie przywódcy Dżamahiriji (dysponującego m.in. ogromną liczbą świetnie opłacanych najemników, szczególnie z Nigru i Czadu) pod naporem rebeliantów, wspieranych przez Zachód. Trzeci, to przeciągająca się wojna domowa, która może w perspektywie doprowadzić nawet do podziału ogromnego terytorium Libii (6 razy większego od Polski, choć zamieszkałego zaledwie przez 6,5 mln osób - żałuję, iż podczas trzech krótkich tam pobytów nie zdołałem odwiedzić najbardziej fascynującego Fezzanu) na dwa państwa, jak stało się to właśnie z Sudanem. I ostatni - negocjacje, które mogłyby być prowadzone np. przez Turcję lub Unię Afrykańską i zaowocować jakimś kompromisem.

Choć sytuację trudno jednoznacznie ocenić, na dziś przychylałbym się raczej do scenariusza trzeciego.

Tadeusz Iwiński

PS. Gdybym wierzył w kabalistykę, to akcentowałbym znaczenie liczby 22. Tyle dystryktów (szabija) liczy Libia, tylu członków ma Liga Państw Arabskich i tylu liderów było w Paryżu.

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Pracuj.pl
Olsztyn24