Olsztyn24

Olsztyn24
01:27
28 listopada 2024
Lesława, Grzegorza

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Pavel | 2011-03-07 21:33

Wieczór z Białym Teatrem i małą prozą w Spichlerzu MOK

Olsztyn
Wieczór z Teatrem Białym | Więcej zdjęć »

W ramach trwającej w Olsztynie Manify 2011, w Teatralnym Spichlerzu odbył się dzisiaj (7.03) spektakl Białego Teatru „Po nitce do pępka”. Widzowie usłyszeli też „Opowieści o miłości” - małe prozy Hani Brakonieckiej.

Biały Teatr wystawił spektakl „Po nitce do pępka” na podstawie poezji Anny Świrszczyńskiej w reżyserii Janiny Tomaszewskiej. - Spektakl był już wystawiany w 2007 roku, ale w większej obsadzie, więc dzisiejszy występ można zaliczyć jako premierę - mówi Marta Andrzejczyk, aktorka Białego Teatru.

Sztuka w niezwykle kobiecy sposób pokazuje zmagania z babską codziennością: tuszą, odurzającą miłością, samotnością, lękiem przed nią i bolesne kontakty z mężczyznami. Poród nie jest żadnym cudem, tylko koszmarem i przeszywającym bólem. Sztuka językiem poetyckim mówi o bólu, kłótni, a aktorki dobrze oddają tę lekkość słów i wagę treści. Nie są przy tym patetyczne, ale bliskie ludziom. Widać też dystans do siebie.

Dziewczyny zawinięte w białe kostiumy z gazy opowiadają o grubym ciele i ćwiczą jak na siłowni, walczą z tłuszczem, wałkując brzuch. Zabiegi jednak nie pomogą, bo w poezji Świrszczyńskiej i Ofelia się starzeje. Wałki i garnki - stereotypowe atrybuty matki Polki, tu są rekwizytami, które z humorem uzupełniają świat kobiet. Czasem dosłownie przesłaniają - gdy mężczyzna zakłada je im na głowy.

Choreografia skoncentrowana jest wokół nici - artyści je zwijają, plączą, rozciągają i składają. Splecione sznurki to symboliczne dziecko, które łączy mężczyznę i kobietę. Ale z poplątanym kłębkiem zostaje też mężczyzna. Do kobiety nie tak łatwo trafić po nitce do pępka, bo wiele na niej supłów nie do rozplątania.

Następnie wystąpiła Hanna Brakoniecka prezentując swoje małe prozy. Czytanym przez autorkę tekstom towarzyszyły dźwięki gitary Mateusza Iwaszczyszyna. Usłyszeliśmy kilkanaście krótkich opowieści, które spotkały się z brawami publiczności.

Pod koniec spotkania wszyscy zebrani w Spichlerzu MOK zaśpiewali „Sto lat” Hannie Brakonieckiej, która 9 marca obchodzi urodziny.

R E K L A M A
Z D J Ę C I A
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Pracuj.pl
Olsztyn24