Olsztyn24

Olsztyn24
16:35
01 listopada 2024
Wszystkich Świętych

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Redakcja/Ekstra Sukces | 2007-12-04 11:02

Cenzor znów w akcji?

Olsztyn
Ekstra Sukces nr 14

Tydzień temu zarekwirowano 150 egzemplarzy naszego tygodnika, które wyłożyliśmy na korytarzu w ratuszu. To pogwałcenie wolności słowa!

Tego jeszcze w demokracji nie było. Choć politycy, urzędnicy i biznesmeni wielokrotnie mieli pretensje do mediów, to najwyżej pozywali je do sądów. Zdarzył się jeden przypadek, nomen omen w miesięczniku „Sukces”, gdy wydawca - wobec nacisku braci Kaczyńskich – kazał usunąć z wydrukowanych już numerów jedną stronę (w 90 tys. egzemplarzy!), co było dla tego pisma kompromitacją.

Tydzień temu przed godz. 15 nasz kolporter rozwoził tygodnik „Extra Sukces” po mieście, a 150 egzemplarzy (spośród 5 tysięcy) zostawił w korytarzu na parterze ratusza, gdzie są też wykładane inne czasopisma. Na chwilę wyszedł na dwór od ul. Ratuszowej, a gdy wrócił, zobaczył strażnika Straży Prezydenckiej, jak zabiera gazety. Zapytał, dlaczego? „Polecenie prezydenta” - usłyszał. „Jak nie można zostawić, to proszę oddać” - poprosił. Ochroniarz nie oddał i zaniósł wszystkie do kantorka.

Kolporter powiadomił o zdarzeniu wydawcę, który przed godz. 16 poinformował faksem prezydenta Olsztyna, że „zawłaszczone bezprawnie egzemplarze” należy niezwłocznie odesłać na wskazany adres, gdyż w przeciwnym wypadku wystąpi ze skargą windykacyjną do sądu. Ponadto poprosił o „wskazanie podstawy prawnej zawłaszczenia przez strażnika (na Pana polecenie) egzemplarzy wolnej prasy - z miejsca publicznego”. Poza tym uprzedził, że w związku z takim postępowaniem prezydenta zostały powiadomione organy ścigania.

Bo jeszcze tego samego dnia wydawca wraz z kolporterem złożyli odnośne zeznania na policji. Pismo tej samej treści dodatkowo zostało przesłane do ratusza listem poleconym. Do wczoraj bez reakcji, a zawłaszczonych egzemplarzy nie zwrócono.

Sprawa ma wymiar skandaliczny i przewidujemy, że odbije się echem nie tylko w Polsce. Pomijając fakt, że zostało popełnione przestępstwo kryminalne (zawłaszczenie) przez organ władzy publicznej, to ta władza poważnie naruszyła Konstytucję RP, która w art. 54 w pkt. 1 głosi: „Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji”. Zaś w pkt. 2 mówi: „Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane”.

Dokładnie tego dnia (27 listopada), gdy zarekwirowano w ratuszu 150 egzemplarzy naszego tygodnika, w „Rzeczpospolitej” ukazał się artykuł pt. „Były cenzor teraz będzie lustratorem”. Jest w nim mowa o inicjatywie lustracji patronów olsztyńskich ulic, z jaką wystąpił prezydent Olsztyna Czesław Małkowski, który przeszedł do historii „jako ostatni szef cenzury w województwie”.

Natura ciągnie wilka do lasu?

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Pracuj.pl
Olsztyn24