Olsztyn24
21:55
24 listopada 2024
Emmy, Jana
Karol Dempich | 2011-01-06 21:50
33. Rajd Dakar
Powtórka z premiery
Polski rodzynek w rywalizacji rajdówek, Krzysztof Hołowczyc zajął szóste miejsce na piątym etapie Rajdu Dakar. Olsztynianin powtórzył tym samym swój wynik z pierwszych dwóch etapów.
Czwartek to kolejny dzień, który kierowca BMW zaliczy do udanych. Hołowczyc tradycyjnie już zajął miejsce w pierwszej dziesiątce i jednocześnie utrzymał piątą pozycję w klasyfikacji generalnej.
Początek trasy popularny Hołek przejechał bardzo spokojnie. Po około 30 kilometrach legitymował się „dopiero” dziewiątym czasem. Różnice w czołówce były jednak niewielkie. Prowadził wówczas lider Dakaru, Carlos Sainz, a Hołowczyc tracił do niego mniej niż pół minuty.
Tak małe różnice pomiędzy kierowcami sprawiły, że Polak szybko przesunął się do przodu. Chwilę po pierwszym pomiarze czasu zmienił się także lider etapu. Kilka sekund stracił Sainz, co wykorzystał Stephane Peterhansel. Francuz ostatecznie wygrał czwartkowy etap, dzięki czemu powrócił na pozycję wicelidera. Na trzecie miejsce spadł Nasser Al-Attiyah, który dziś był drugi. Po pięciu etapach obu kierowców dzieli jedynie siedem sekund. Obaj zawodnicy depczą po piętach liderowi. Sainz w czwartek uplasował się na trzecim miejscu i ma aktualnie prawie 2,5 minuty przewagi nad Peterhanselem.
A jak ostatecznie potoczyły się losy Polaka? Po 188 kilometrach Hołek legitymował się już piątym czasem. I utrzymywało się to niemal do końca, jednak tuż przed samą metą nasz kierowca stracił kilka minut i zakończył rywalizację na szóstym miejscu. Poza czwartym Ginielem de Villiersem Hołowczyca wyprzedził jeszcze Mark Miller. Do zwycięzcy Polak stracił ponad 23 minuty.
W czołówce generalki, poza zmianą wicelidera niewiele się zmieniło. Hołowczyc powiększył przewagę nad Orlando Terranovą do ponad 11 minut. Olsztynianina goni piąty dziś Amerykanin, ale nadrobione w czwartek niespełna trzy minuty to mało w stosunku do prawie czterdziestu dzielących obu kierowców.
Do małej roszady doszło wśród polskich motocyklistów. Co raz lepiej wiedzie się Jackowi Czachorowi, który dziś był 19. Takie też miejsce zajmuje obecnie w klasyfikacji generalnej. Dwa oczka niżej plasuje się Marek Dąbrowski, który dziś na mecie miał dwudziesty trzeci czas. Straty nadrabia też Łukasz Łaskawiec. Kierowca quada dojechał już do mety piątego etapu. Wg nieoficjalnych wyników z godziny 20:30 Polak zanotował 10 czas.
Jutro uczestników rajdu czeka ostatni etap przed krótką, jednodniową przerwą. Zawodnicy przejadą prawie 600 km, z czego 456 to odcinek specjalny. Etap rozpocznie się w Iquique, a zakończy w Arice.
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.