Olsztyn24

Olsztyn24
09:39
02 listopada 2024
Bohdany, Ambrożego

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Tadeusz Iwiński | 2010-12-13 21:11

Polska-USA: niezbędna współpraca, ale bez iluzji

Olsztyn
 

Bardzo duża część Polaków z ogromnym zainteresowaniem obserwowała wizytę Bronisława Komorowskiego w Stanach Zjednoczonych, która była potrzebna i dobrze, iż doszło do niej we wstępnej fazie naszej nowej prezydentury oraz bezpośrednio po rozmowach w Warszawie z Dmitrijem Miedwiediewem. Ze względów historycznych, strategicznych i wielu innych (m.in. 9-milionowa Polonia w USA) jesteśmy - zasadnie - uważani za społeczeństwo o wyjątkowych sympatiach proamerykańskich. Jako jeden z zapewne niezbyt licznej grupy rodaków mających możliwość odwiedzić wszystkie 50 stanów (nie licząc Puerto Rico, które odmówiło bycia tym kolejnym) podzielam ową fascynację, a - przy okazji - za najwspanialszą część USA uważam parki narodowe.

Amerykanie są jednak niezwykle pragmatycznymi ludźmi, dbającymi - co zrozumiałe - nade wszystko o własne interesy. O tym nigdy nie należy zapominać, zgodnie zresztą z piękną maksymą Johna Fitzgeralda Kennedy'ego,iż „nieprzyjemne prawdy są zawsze lepsze niż przyjemne iluzje”. Dla prezydenta Obamy szczególną wagę - ze względu na trudną ratyfikację w Kongresie porozumienia z Rosją ws. ograniczenia broni strategicznych - miało poparcie przez Komorowskiego tego traktatu START. Z kolei my uzyskaliśmy m.in. obietnicę zniesienia wiz dla Polaków w ciągu dwóch najbliższych lat, która oby została zrealizowana. Jednak głowa naszego państwa (pomijam już jego „myśliwskie” faux pas) - zamiast mówić błędnie, iż wszyscy nasi sąsiedzi mogą już podróżować do USA bez wiz (zapomniał przecież o Ukraińcach, Białorusinach i Rosjanach) - powinien przywołać raczej przykład meksykański. Tylko to zagrożenie migracyjne jest naprawdę kluczowe dla Amerykanów, gdyż c o d z i e n n i e aż 3 tys. Meksykanów nielegalnie przekracza granicę ze swym północnym kolosem.

W sumie konkretów było jednak dość mało, stąd zdziwił mnie panegiryk nt. tej wizyty upowszechniany w piątkowych TVN-owskich „Faktach po Faktach” przez prof. Romana Kuźniara, nowego doradcy prezydenta ds. zagranicznych. Rzetelny i często oryginalny badacz stosunków międzynarodowych, po przejściu do praktyki politycznej, niemal natychmiast stracił niezbędny dystans do analizowanej rzeczywistości. Odwiedziny baterii „Patriotów” w Polsce mają charakter symboliczny i szkoleniowy. Propozycja stacjonowania za 3 lata w Łasku pod Łodzią kilkunastu myśliwców F-16 i kilku transportowców „Hercules” (już krytycznie oceniona w Moskwie) nie wydaje się najważniejsza. Kluczowe w naszych relacjach z 300-milionowym partnerem powinno być poprawienie sytuacji, w której offset nie udał się za bardzo, obroty handlowe od dawna nie przekraczają pułapu 6 mld dol., a inwestycje amerykańskie nad Wisłą ustępują holenderskim, czy nawet (według niektórych danych) luksemburskim.

Wspomniany imperatyw braku iluzji wymaga np. niezmiennego pamiętania o tym, że dla Waszyngtonu Moskwa jest ważniejsza od Warszawy. Dodatkowo - w warunkach kryzysu światowego, gdy istnieje konieczność zmniejszania wydatków militarnych. Ponadto bez współpracy z Rosją USA nie są w stanie wyjść z twarzą z konfliktu w Afganistanie oraz skutecznie stawić czoła wyzwaniu związanym z nuklearnymi ambicjami Iranu. Generalnie zaś z perspektywy Stanów Zjednoczonych liczy się obecnie przede wszystkim Azja i raz jeszcze Azja. W sumie Amerykanie pozostaną naszym kluczowym partnerem w sferze bezpieczeństwa, ale dla Polski w pozostałych obszarach priorytetem powinna być Unia Europejska.

Tadeusz Iwiński

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Pracuj.pl
Olsztyn24