Olsztyn24

Dziesięć dni zostało do rozpoczęcia drugiej edycji Warmińskiego Jarmarku Świątecznego w Olsztynie. Do promocji tej największej (jak mówią organizatorzy) tegorocznej imprezy w Olsztynie, wykorzystano kilkudziesięciu uczniów Państwowego Liceum Plastycznego w Olsztynie, którzy przebrani w czerwone stroje św. Mikołaja opanowali dziś (1.12) olsztyński ratusz.

- Na organizację jarmarku pozyskaliśmy poważne środki unijne - powiedział prezydent Piotr Grzymowicz, podczas poświęconej zbliżającemu się jarmarkowi konferencji prasowej. - Jestem przekonany, że mieszkańcy Olsztyna zechcą wziąć udział w jarmarku, i że będą bardzo usatysfakcjonowani tak wspaniałym przygotowaniem do Świąt Bożego Narodzenia. To na pewno będzie wielka uczta dla ciała i ducha, na którą już dziś serdecznie zapraszamy.

- Bardzo istotne jest dla nas, aby ta impreza na stałe wpisała się w kalendarz wydarzeń, żeby to była impreza, która odbywa się poza sezonem letnim, bo chcemy budować wizerunek Olsztyna jako miasta, w którym życie tętni przez cały rok, a nie tylko latem - dodał Maciej Rytczak, dyrektor wydziału kultury, promocji i turystyki Urzędu Miasta w Olsztynie.

Program II Warmińskiego Jarmarku Świątecznego jest bardzo bogaty. Wszystkiego można dowiedzieć się na specjalnie przygotowanej stronie internetowej www.jarmark.olsztyn.eu. Ale są punkty programu, które organizatorzy polecają w sposób szczególny.

- Najważniejsza atrakcja jarmarku to iluminacja Starego Miasta, w jeszcze większym wymiarze niż w ubiegłym roku - mówi Maciej Rytczak. - Jeżeli pogoda dopisze, to na Targu Rybnym stanie ogród ponad 30. rzeźb lodowych. Będą takie rzeźby jak Kopernik otoczony układem słonecznym, czterokonna karoca, dwie bramy lodowe, bar lodowy. Będą też pokazy rzeźbienia w lodzie pierwszego dnia jarmarku.

Ale to tylko początek. Szpalery choinek prowadzić będą od Wysokiej Bramy, ulicą Staromiejską do Starego Miasta i dalej ulicą Prostą do Mostu Jana. Choinkami otoczone będzie też Stare Miasto. Na to przeznaczonych będzie 1100 choinek. A przy Wysokiej Bramie stanie 7-metrowa, metalowa choinka, na której zawieszonych będzie około 30 kryształowych, podświetlanych bombek.

Do Olsztyna przyjedzie też znana już mieszkańcom miasta z pierwszego jarmarku karuzela wenecka. Towarzyszyć jej będzie secesyjna kolej św. Mikołaja. Będzie też świąteczna szopka z żywymi zwierzętami. Zadbają o nią harcerze ze Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej i uczniowie Społecznej Szkoły Podstawowej nr 101 w Olsztynie.

- Zwierzęta będą w szopce w dni weekendowe - mówi Małgorzata Siergiej z ZHR. - W pozostałe dni tygodnia w szopce umieszczone będą rzeźby wykonane przez harcerzy i uczniów oraz lokalnych artystów.Na Starym Mieście stanie też około 25 drewnianych pawilonów z 50. stoiskami handlowymi. Będzie tam można kupić nie tylko świąteczne prezenty, ale również regionalne kulinaria i napitki.

- Będzie bardzo dużo takich rzeczy, których nie można kupić w supermarkecie - stwierdza dyrektor Rytczak. - Nie widzimy możliwości prezentowania asortymentu marketowego, ogólnodostępnego.

Na jarmarku nie zabraknie Świętego Mikołaja. W jego rolę, podobnie jak przed rokiem, wcieli się Mirosław Korzunowicz z Niezależnego Teatru Animacji Rodziny Korzunowiczów.

- Jako Św. Mikołaj uczestniczył będę w weekendowych wydarzeniach na scenie staromiejskiej - informuje Mirosław Korzunowicz. - Natomiast od poniedziałku do czwartku Niezależny Teatr Animacji zaprasza na Stare Miasto, na godz. 17.00, na spektakl „Misterium o narodzeniu pańskim” przygotowany specjalnie na jarmark.

W organizację II Jarmarku Świątecznego zaangażowało się wiele instytucji, organizacji i mieszkańców Olsztyna. Są wśród nich Stowarzyszenie „Starówka Razem”, Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej, Bank Żywności w Olsztynie, Państwowe Liceum Plastyczne w Olsztynie, Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne, Aeroklub Warmińsko-Mazurski.

- Aeroklub proponuje nocne loty nad Olsztynem w czasie jarmarku - mówi Michał Szanter, dyrektor Aeroklubu. - Widoki na pewno będą niezapomniane. Jeżeli znajdą się chętni, możemy też udostępnić teren lotniska i śnieg zgarnięty z pasa startowego do zbudowania największego na świecie bałwana.

- My w czasie jarmarku chcemy zrobić porządki w szkolnym magazynie z ceramiką - mówi Aleksander Kuberski, dyrektor Liceum Plastycznego. - Będziemy sprzedawać zebraną przez lata ceramikę, a zarobione pieniądze przeznaczymy na wybrany przez uczniów cel charytatywny.

- Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne też weźmie udział w jarmarku - dodaje Jerzy Kant z olszyńskiego MPK. - W weekendy, w czasie trwania jarmarku, będzie można za darmo dojechać liniami 1, 7 i 15 na Stare Miasto. Za kierownicą autobusów usiądą Mikołaje, którzy częstować będą pasażerów cukierkami.

Wiele też dziać się będzie na staromiejskiej scenie. Oprócz wspomnianego już spektaklu Niezależnego Teatru Animacji, będzie można m.in. zobaczyć jasełka i opowieści wigilijne.

- Od początku przyświeca nam filozofia, żeby z Warmińskiego Jarmarku Świątecznego uczynić wydarzenie, które będzie miało też wymiar edukacyjny, które będzie opowiadało w bajkowej scenerii Starego Miasta o obyczajach i tradycjach przedświątecznych na Warmii i Mazurach w wymiarze współczesnym - podkreślił Maciej Rytczak. - Bo dzisiaj Warmia i Mazury to tygiel kulturowy. Tak wiele żywiołów kulturowych jest w naszym regionie, że warto pokazywać zarówno tradycje kultywowane tutaj od stuleci, jak i te, które przywieźli ze sobą mieszkańcy Wileńszczyzny czy Ukrainy, czy też mieszkańcy innych regionów dzisiejszej Polski.

Wszyscy liczą, że jarmark będzie udaną imprezą, chociaż wiele zależeć będzie od pogody.

- Na aurę wpływu nie mamy, możemy jedynie trzymać za nią kciuki - dodał dyrektor Rytczak. - Jeżeli pogoda będzie dobra, to po jarmarku będziemy szczęśliwi i dumni, że mamy taką imprezę. Nie ukrywam, że w ciągu kilku lat chcielibyśmy, aby była ona najlepszą imprezą przedświąteczną w całej Polsce, bijąc na głowę Wrocław, Warszawę, Kraków i Gdańsk.

Uroczyste otwarcie jarmarku w piątek, 10 grudnia, o godz. 17.00 na staromiejskiej scenie. Więcej informacji na stronie www.jarmark.olsztyn.eu.