Olsztyn24

- Umowny termin zakończenia budowy wodnego centrum sportowo-rekreacyjnego przy al. Piłsudskiego nie jest zagrożony, wykonawca zapewnia, że nadrobi opóźnienia - twierdzi inż. Mirosław Pisarski, kierownik jednostki realizującej ten projekt. Słowa kierownika to odpowiedź na zaniepokojenie olsztyńskich radnych wstrzymaniem robót budowlanych w części obiektu po zaistniałej tam katastrofie budowlanej.

Jak już informowaliśmy, 12 sierpnia rano, tuż po rozpoczęciu prac na terenie budowy tzw. basenu olimpijskiego w Olsztynie, runęły zamontowane dzień wcześniej dwa drewniane dźwigary więźby dachowej. Rannych zostało dwóch robotników budowlanych. Inspektorzy pracy zakwalifikowali to zdarzenie jako katastrofę budowlaną, a do czasu wykonania oględzin i wizji lokalnych przez ekspertów i prokuratorów, wstrzymano prace w tej części budowy, gdzie doszło do zdarzenia.

- Do dzisiaj w tej części nie są prowadzone roboty, jest tam zabezpieczenie i wprowadzona ochrona - mówił wczoraj (25.08) do olsztyńskich radnych inż. Mirosław Pisarski. - Z informacji, które posiadam wynika, że zostały już rozpoczęte prace porządkowe. Nie są jednak prowadzone prace mające na celu kontynuowanie robót, ponieważ wizje lokalne prowadzone zarówno przez rzeczoznawcę budowlanego powołanego do oceny przyczyn i skutków tego zdarzenia, jak również olsztyńską prokuraturę, nie zostały jeszcze zakończone. Dlatego prace w części niecki głównej basenu są wstrzymane do czasu uzyskania stosowanego zezwolenia i możliwości wejścia.

Inwestycję przy al. Piłsudskiego realizuje konsorcjum, którego liderem jest Mostostal Warszawa, a jednym z konsorcjantów olsztyńska firma budowlana Rombud. Prace przy budowie centrum rozpoczęto 19 października minionego roku z 24-miesięcznym terminem realizacji. Początkowo prace szły zgodnie z planem. Wyhamowanie, szczególnie robót ziemnych, nastąpiło zimą, na skutek niekorzystnych warunków atmosferycznych. Wykonawca przedstawił jednak nowy plan robót zapewniający terminowe zakończenie inwestycji. Był on realizowany do dnia wspomnianej wyżej katastrofy.

- Po zdarzeniu wykonawca przesunął robotników pracujących dotychczas w miejscu wypadku na inne części budowy. Teren inwestycji jest duży, jest co robić i gdzie robić. Na dzisiaj można stwierdzić, że umowny termin zakończenia budowy, 19 października 2011 roku, nie jest zagrożony - podsumował swoje wystąpienie podczas LXV sesji Rady Miasta inż. Mirosław Pisarski.